Data: 2002-04-26 05:14:34
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.
Od: "kolorowa" <v...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wolałabyś chodzić czy na wózku pięknie malować?
A jakie znaczenie ma to, co ja bym wolała, w odniesieniu do innych?
> Znasz pojęcie "piramidy potrzeb"? to z ekonomii.
> Najniżej (podstawa) są: jedzenie, ubiór, sen itp,
> Wyżej jest mieszkanie, trzy posiłki, fajny ciuch,
> Najwyżej są potrzeby wyższego rzędu: poezja, sztuka, duchowa
> strawa.
> I główna zasada ekonomii głosi, że człowiek to wygodna istota i -
> posiadając już jeden poziom owych potrzeb - będzie parł ku
> wyższemu i wyższemu...
Tylko, widzisz, ja znam ludzi, którzy się z tej piramidy wyprowadzili;)
> I jako dla rodzica nie
> ma dla mnie _takiego_ znaczenia (czytaj: będzie miało mniejsze
> znaczenie), że moje dziecko pięknie maluje, pisze wiersze czy ma
> wyobraźnię.
> Wolałbym, żeby to dziecko chodziło/słyszało/widziało/...
> Ty nie?
Czy ja wolałabym? Na pewno wolałabym, że życie było prostsze i nie stawiało
przede mną takich pytań. Bo wymagają one przeskoczenia własnych ograniczeń.
Jeśli my "normalsi" przyznajemy sobie prawo do wyboru, jeśli moje "wolałbym"
ma decydujące znaczenie dla mojego dziecka, to dlaczego te kobiety nie mają
prawa do swojego "wolałbym" w stosunku do swojego dziecka?
Małgosia
|