Data: 2002-04-26 08:01:13
Temat: Re: Jak daleko siega medycyna.
Od: "Qwax" <...@...q>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Sławek" <f...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:aaat8o$iid$1@news.tpi.pl...
> Szanowni Państwo
>
> Skończmy już ten wątek.
> Jeśli ktoś jak Laura, Qwax
Proszę mnie o takie (jak niżej) określenia nie posądzać. Nigdy tak nie
twierdziłem - odcinałem się od wartościowania a jedynie dążyłem do
uściślenia pojęć.
> czy Kolorowa uważa, że życie KALEKI (tak, tak
> kaleki) jest lepsze i milsze niż życie NORMALNEGO (tzn. składającego
się z
> NORMALNEJ ilości elementów - nóg, rąk, oczu, uszu itd. itp.)
człowieka
> (UWAGA!!!!UWAGA!!! - "kaleki" -nie oznacza gorszego czy też mającego
> mniejsze prawa; "normalnego" -nie oznacza lepszego czy też mającego
większe
> prawa) to niech sobie wydłubią oczka, utną uszka czy co tam chcą i
niech
> żyją w bogatszym wnętrzu kolorowo i wesoło. Ale jeśli ktoś spróbuje
takich
> operacji na dziecku (czy to narodzonym, czy też nienarodzonym) to my
> NORMALNI (tym razem bez względu na ilość kończyn czy ułomności
fizyczne)
> ludzie będziemy protestować, podawać do prokuratury, pozbawiać praw
> rodzicielskich (za pośrednictwem sądów)
Ale Ty jesteś naiwny SĄD - ten niskiego lotu MapetShow gdzie udowodnić
można każdą głupotę mając dobrego prawnika i dużo pieniędzy. Ubawiłeś
mnie tak jak już dawno nikomu się nie udało.
> bo na tym polega między innymi nasze
> człowieczeństwo.
Rozumiem że "nasze człowieczeństwo" to znaczy człowieczeństwo Twoje i
Twojego brzucha - Kto Cię upoważnił do reprezentowania Nas - mnie i
mojego brzucha - (nawet jak mamy zdanie podobne do Twojego).
No chyba że masz takie prawo przyrodzone. Cholera rośnie nam nowy
Hitler.
Pozdrawiam
Qwax
|