Data: 2001-07-02 09:03:06
Temat: Re: Jak dobrze być poziomką...
Od: "T.A.P." <a...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>) ?
>Lepiej, o ile się je ma. A jak się ich nie ma, można
a propos poziomek i jagódek (poniekąd też), to wczoraj jak byliśmy z mężem w
lesie nad jeziorem pierwszy raz łowić ryby (mój mąż wzbudził sporą sensację,
kiedy jako jedyny od wielu dni złowił szczupaka, był dumy, musiałam go
sfotografować ze zdobyczą, aha dodam, że była to jego dziewicza ;)) wyprawa
na ryby, wciągnęło go i będziemy teraz rozglądać się za wędkami), ale wracam
do tematu, tam w lesie było peeeeełno jagód i poziomek, nażaram się tak, że
wszyscy patrzyli nie tylko na rybę Adama, ale też na moja fioletową gębę z
zębami również w kolorze oberżyny. pogoda co prawda nie była piękna, ale nie
lało.
pozdrawiam jagodowo Teresa P.
|