Data: 2004-05-17 10:55:26
Temat: Re: Jak dobrze ostrzyc noże ?
Od: Shrek <j...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> W mieszkaniu mam fajny parapet z lastrika i za kazdym razem jak potrzebuje
> to przeciagne po 3 razy po parapecie i noz tnie jak marzenia. Tylko raz mi
> kuzyn go spapral (a z wykrztalcenia mgr inz. mechanik) jak na szlifierce go
> pogonil.
Jesli uzyl do tego grubozirnistej szlifierki, to sie wcale nie dziwie....
Maz zapewne noz z miekkiej stali. Takie noze sie bardzo latwo ostrza,
ale tez bardzo latwo tepia. Parapet z lastriko jest przykladem namiastki
drobnoziarnistego kamienia slifierskiego i do noza z miekkiej stali moze
byc calkiem niezly jako oselka
> W kazdym razie po takiej batalii z parapetem to pomidora tnie lepiej niz te
> japonskie miecze :)
Piszesz tak dlatego, ze nigdy nie kroiles dobrym, dobrze naostrzonym
nozem. Tak to jest jesli sie nie ma skali porownawczej. Nie twierdze, ze
Twoim nozem nie da sie pokroic np. pomidora, ale .... dobry noz pomidora
sam tnie (nie trzeba "dydolic", tylko kroi pod wlasnym ciezarem).
Szczegolnym przypadkiem sa specjalizowane noze so sashimi (i sushi).
Poniewaz sa to potrawy generalnie rzecz biorac robione z surowej ryby
(no nie tylko, ale zostawmy to), znawcy przedmiotu twierdza, ze duzy
wplyw na smak ma sposob krojenia. Jako jeden z czynnikow podaje sie
mozliwie krotki czas kontaktu miesa ryby z nozem i zakaz "dydolenia".
Krojenie powinno byc dononane jednym ruchem, a do tego noz musi byc
naprawde ostry. Moze troche przesadze, ale powiedzialbym, ze te noze nie
moglyby byc uzywane zamiast brzytew, z tego powodu, ze .... zamiast
golenia zdejmowalyby z twarzy skore. Serio, ich nie nie bada kciukiem
(niby "czy ostre"), bo to sie konczy ... zle i krwawo.
Z tego samego powodu nie uznaje teorii, ze np. salaty nie mozna kroic.
Mozna, tylko tzreba to robic ostrym nozem, ktory tnie, nie miazdzy.
Pozdr.,
Shrek
|