Jak dobrze usmażyć steka?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 74

51. Data: 2014-01-13 12:37:30

Temat: Re: Jak dobrze usmażyć steka?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja nie używam mąki do smażenia, tylko mielone maczam w mące i jak robię
panierkę.
Ale to może dlatego, że mam coś z antyglutenowca.
Wydawało mi się, że w mące się macza, albo panieruje, żeby cenne mieso się
nie marnowało, jak się coś pszypali to można obskrobać.:)

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

52. Data: 2014-01-13 12:39:14

Temat: Re: Jak dobrze usmażyć steka?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> ps. moj kumpel robi znakomite steki dosc dziwacznym sposobem - marynuje
> potem piecze kilkanascie minut w niskiej temperaturze piekarnika nastepnie
> wrzuca na minute na patelnie z odrobina koniaku/brandy...
> ps.2 sposobow na dobry stek jest pewnie wiele ale moim zdaniem
> jakosc/mlodosc miesa ma tutaj decydujaca role...
>
Alkohol można dolać na patelnię jak się zaczyna pszypalać i człek sobie nie
radzi, łatwiej usmażyć.
To taka ostatnia deska ratunku.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

53. Data: 2014-01-13 12:46:27

Temat: Re: Jak dobrze usmażyć steka?
Od: Grzegorz Prędki <"klark[USUN"@TO][malpa]transkomp.com> szukaj wiadomości tego autora

> I kolejna rzecz - o co chodzi z mieszaniem masła i oleju w celu
> zapobieżenia przypaleniu masła? Co rusz gdzieś się z taką praktyką spotykam
> i za każdym razem się dziwię, skąd takie oczekiwanie wobec oleju.
> Olej podczas smażenia osiąga temp. ok. 200-250 st C, a zwykłe masło ma
> punkt dymienia już w 170 st.

Mieszanka masla i oleju zaczyna dymic pozniej niz czyste maslo. Proste.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

54. Data: 2014-01-13 14:19:08

Temat: Re: Jak dobrze usmażyć steka?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 13 Jan 2014 12:46:27 +0100, Grzegorz Prędki napisał(a):

> Mieszanka masla i oleju zaczyna dymic pozniej niz czyste maslo. Proste.

Masło zmieszane z olejem czy czymkolwiek innym pozostaje ciągle MASŁEM i
poza zmianą stanu skupienia inne właściwości fizyczne wciąż ma takie jak
miało, w tym punkt dymienia. I niezmiennie w temperaturze powyżej 170
stopni w tym oleju będzie się przypalało jak i bez niego, co będzie tylko
mniej WIDOCZNE - bo rozcieńczone olejem.

Jedyne logiczne wyjście żeby się nie przypalało to dać je na patelnię z
WODĄ, która na patelni nie ma szans osiągnąć temp. powyżej 100 stopni - no
ale wtedy już raczej nie ma mowy o smażeniu :-]
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

55. Data: 2014-01-13 15:15:14

Temat: Re: Jak dobrze usmażyć steka?
Od: Marsjasz <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2014-01-13 12:39, Stokrotka pisze:
>>
>> ps. moj kumpel robi znakomite steki dosc dziwacznym sposobem - marynuje
>> potem piecze kilkanascie minut w niskiej temperaturze piekarnika nastepnie
>> wrzuca na minute na patelnie z odrobina koniaku/brandy...
>> ps.2 sposobow na dobry stek jest pewnie wiele ale moim zdaniem
>> jakosc/mlodosc miesa ma tutaj decydujaca role...
>>
> Alkohol można dolać na patelnię jak się zaczyna pszypalać i człek sobie nie
> radzi, łatwiej usmażyć.
> To taka ostatnia deska ratunku.
>
nie raczej nie chodzi o przypalanie...
ps. zapomnialem dodac ze stek po usmazeniu powinien jeszcze "odpoczac"
to znaczy nie powinno sie go podawac od razu z patelni...
Marsjasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

56. Data: 2014-01-13 15:59:56

Temat: Re: Jak dobrze usmażyć steka?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jedyne logiczne wyjście żeby się nie przypalało to dać je na patelnię z
> WODĄ, która na patelni nie ma szans osiągnąć temp. powyżej 100 stopni - no
> ale wtedy już raczej nie ma mowy o smażeniu :-]

NIebezpieczne jak ktoś nie nosi okularuw, bo może odprysnąć bardzo gorący
olej.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

57. Data: 2014-01-13 16:00:55

Temat: Re: Jak dobrze usmażyć steka?
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> ps. zapomnialem dodac ze stek po usmazeniu powinien jeszcze "odpoczac"
> to znaczy nie powinno sie go podawac od razu z patelni...

Tak ze wszystkimi kotletami, rybami itp z patelni, żeby tłuszcz obciekł.

--
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii)
Ortografia to NAWYK, często nielogiczny, ktury ludzie ociężali umysłowo,
nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom. http://ortografia.3-2-1.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

58. Data: 2014-01-13 16:01:39

Temat: Re: Jak dobrze usmażyć steka?
Od: "ZZZ" <n...@n...spam.com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ejb0hzjld50t$.qm6cufag44vv.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 13 Jan 2014 12:46:27 +0100, Grzegorz Prędki napisał(a):
>
>> Mieszanka masla i oleju zaczyna dymic pozniej niz czyste maslo. Proste.
>
> Masło zmieszane z olejem czy czymkolwiek innym pozostaje ciągle MASŁEM i
> poza zmianą stanu skupienia inne właściwości fizyczne wciąż ma takie jak
> miało, w tym punkt dymienia. I niezmiennie w temperaturze powyżej 170
> stopni w tym oleju będzie się przypalało jak i bez niego, co będzie tylko
> mniej WIDOCZNE - bo rozcieńczone olejem.
>
> Jedyne logiczne wyjście żeby się nie przypalało to dać je na patelnię z
> WODĄ, która na patelni nie ma szans osiągnąć temp. powyżej 100 stopni - no
> ale wtedy już raczej nie ma mowy o smażeniu :-]
> --
> XL

Mieszanina dwóch cieczy (a tak tu mamy z olejem i roztopionym masłem)
ma zwykle _inne_cechy_fizykochemiczne_ niż każda ze składowych
tej mieszaniny. I nie jest to prosta średnia albo suma cech.
Dlatego mieszanie masła i oleju ma konkretny sens.

Ale nie każdy z tym się pogodzi.
Zwłaszcza jak ma parcie na nieomylność w każdej dziedzinie i potrzebę
pouczania innych.

Z

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

59. Data: 2014-01-13 20:26:10

Temat: Re: Jak dobrze usmażyć steka?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 13 Jan 2014 16:01:39 +0100, ZZZ napisał(a):

> Mieszanina dwóch cieczy (a tak tu mamy z olejem i roztopionym masłem)
> ma zwykle _inne_cechy_fizykochemiczne_ niż każda ze składowych
> tej mieszaniny. I nie jest to prosta średnia albo suma cech.

Niczego nie pisałam o "średniej" ani "sumie", nie wiem, gdzieś to
wyczytał/a. Pisałam wyraźnie (czytaj ze zrozumeiniem), ze w mieszaninie
punkt dymienia każdego z tłuszczy się _nie zmieni_ i dlatego w miarę
ogrzewania będą _dymić_ (zresztą najpierw także wrzeć) po kolei - tak jak
np po kolei wchodzą w stan wrzenia (i odparowują podczas destylacji) różne
frakcje alkoholowe z mieszaniny i nic tu nie ma do rzeczy, że są zmieszane
- temperatura wrzenia alkoholowych frakcji pozostaje dla każdej z nich
stała i niezmieniona, tak samo temperatura wrzenia oraz dymienia tłuszczy w
każdej ich mieszaninie.

> Dlatego mieszanie masła i oleju ma konkretny sens.

Tak, oszczędnościowy.

> Ale nie każdy z tym się pogodzi.

Kto ma pojęcie o fizyce, to nie.

> Zwłaszcza jak ma parcie na nieomylność w każdej dziedzinie i potrzebę
> pouczania innych.

No więc zamiast pouczać poczytaj o wrzeniu/odparowywaniu/skraplaniu frakcji
alkoholowych - bo to analogia co do stopniowania temperatur wrzenia dla
składników mieszaniny :->
--
XL
"Przypadek - to Bóg przechadzający się incognito." A. Einstein

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

60. Data: 2014-01-14 13:36:07

Temat: Re: Jak dobrze usmażyć steka?
Od: Maciej Jastrzębski <M...@c...lublin.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 11.01.2014 17:39, pwz wrote:
> Witam!
>
> No nie potrafię. Milion razy próbowałem i cały czas nie jestem zadowolony z
> efektu moich patelnianych zmagań. Chodzi o proste usmażenie steka. Wołowego.
> Zawsze jest, przynajmniej moim zdaniem, zbyt twardy. Wiem, że po pierwsze należy
> dobrać dobre mięso, a z takim jest u nas trudno (choćby ze względu na to, że nie
> ma odpowiedniego gatunku "amerykańskiej" czy południowoamerykańskiej wołowiny).
> Ale bez względu na to, czy jest to czysta polędwica, czy inny kawałek "stekowy",
> nawet ze specjalnym przeznaczeniem do smażenia, gdzieś najwyraźniej popełniam
> błąd. Próbowałem już: na b. rozgrzanej patelni, na średnio rozgrzanej patelni,
> nieco rozbity (ręką) albo w ogóle nierozbity, wysmażony mocno, średnio albo na
> krwisto. Nigdy też wcześniej go nie doprawiam (sól, pieprz dopiero na talerzu).
> Zawsze jest zbyt twardy. Co robię nie tak? Albo inaczej: jak smażycie steka
> wołowego, aby wyszedł miękki?

http://www.youtube.com/watch?v=nhOV89EQtJs

Mięso w temperaturze pokojowej, bardzo gorąca patelnia, solić możesz przed
smażeniem, w niczym to nie przeszkadza, ale pieprzyć już raczej nie, bo pieprz
się spali, odwracać na patelni co 15-20 sekund, po smażeniu dać odpocząć.