> Super, dobry jesteś.Muszę dzisiaj spróbować i przerzucić cały śnieg na
> drogę lub do sąsiada.Ale będzie jazda :-)

Do sąsiada nigny nie przeżucałem. Droga jest zapomniana przez miasto i nie
odśnieżana. Sąsiedzi się nie skarżą a droga jest ślepa (4 domy wzdłuż).
Śnieg rozżuca się na nią i na pobliską łąkę tworząc warstwę nie grubszą niż
1 cm. Napisałem to jakby ścieżka przebiegała wzdłuz np ogrodu.

Ale jak już przeżucisz do sąsiada to podziel się wrażeniami.

> Te odśnieżarki są dobre na suchy, nie ubity śnieg.
> Na mokrym, zbitym śniegu nie dają rady.
> Chyba,że kupisz coś dużego, mocnego, ale wtedy i ceny są inne.

Zgadzam się.