Data: 2007-09-07 18:22:44
Temat: Re: Jak kontrolować dostęp do internetu?
Od: "Agnieszka" <a...@z...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Katz" <c...@o...wytnij.liczby.pl> napisał w wiadomości
news:46e189df$0$4894$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> I może właśnie dlatego warto porozmawiać z córką, wyjaśnić jej wasz punkt
>> widzenia i dojść do _wspólnych_ wniosków. Bo ograniczenie dostępu w domu
>> może poskutkować wzmożonym poszukiwaniem "atrakcji" właśnie u koleżanek
>> czy w kafejkach. "Strefa wpływów" to przecież nie tylko to, co
>> bezpośrednio możemy kontrolować.
>
> Chyba nas nie doceniasz.... Oczywiście, że rozmawiamy z dzieckiem również
> na takie tematy. Ale jest w wieku dojrzewania, hormony "buzują", akcentuje
> swoją niezależność i może w ramach takiego buntu, albo za podszeptem
> koleżanki wejść na zakazane strony. Chcemy więc aby chociaż u nas w domu
> gdzie córa przebywa jednak najwięcej, nie spotykała się z niechcianymi
> treściami
Ja też mam dziecko w wieku buzujących hormonów, syna ;-) I dlatego jeżeli,
miałby zaglądać w "takie" okolice, a zaglądać będzie na pewno, to chciałabym
o tym wiedzieć i móc z nim o tym porozmawiać. Także o tym, co zobaczył.
Jezeli zbanuję go w domu to i tak zobaczy, chociażby u kolegów, ale ja się o
tym nie dowiem i z rozmowy nici. Z dwojga złego wolę, żeby zetknął się z tym
w domu. Jeszcze tylko nie wiem, kto z nim pierwszą "poważną" rozmowę
przeprowadzi - ja czy ojciec :-)
Agnieszka (no dobra, wiem, każde z nas na swoją modłę, tak jak było z
poprzednimi pogadankami ;-))
|