Data: 2007-04-16 22:02:26
Temat: Re: Jak mówić żeby zachęcić a nie zniechęcić
Od: "Huda_Larwa" <k...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tak sie zastanawiam, czy nie za bardzo sie starasz. To znaczy nie mowie, ze
to zle, ale dzieci musza czuc odpowiedzialnosc na sobie za swoje decyzje
(rowniez te zwiazane z nauka). Jak maja mame, ktora o wszystkim pamieta i
sprawdzi, to nie wyrobia w sobie nawyku samodzielnosci i odpowiedzialnosci.
Decyzja z rozdzieleniem ich do roznych klas jest sluszna. Teraz im razem
pewnie razniej (takie poczucie bezpieczenstwa). Jesli lenie sa, ale zdolne
dzieci, to proponuje na prawde konsekwentnie nauczyc ich odrabiac lekcje i w
razie braku zainteresowania wprowadzac odpowiednie sankcje (zabawa po
odrobieniu lekcji, brak dobranocki, brak czytania na dobranoc itd.).
Jakos trudno mi uwierzyc, ze z 8 latkiem nie mozna dojsc do porozumienia,
czego sie od niego oczekuje w tym temacie, ale to jeszcze wszystko przede
mna.
Pozdrawiam,
HL
|