Barbara K. pisze:
> Użytkownik "Magdalena Bassett" <i...@b...com> napisał w
> wiadomości news:1368g1jq90tt7ca@corp.supernews.com...
>> Na torebce oznaczam date i co w srodku.
>
> Ja chyba też tak zacznę robić. Nigdy nie chciało mi się pisać i naklejać na
> torebkach, ale ostatnio jak Mąą zapytał z czego jest ta zupa owocowa i nie
> bardzo potrafiłam mu powiedzieć (wiśnie-czereśnie), to zaczęłam się
> zastanawiać, czy jest sens mrożenia bez opisu.

A propos sensownosci robienia napisow na mrozonkach: w czasach
studenckich odwiedzialam kumpele. Jej mama, wychodzac rano do pracy,
zostawila kartke: ,,wylozylam mieso, zrobcie na obiad kotlety''. No to
bierzemy sie do roboty, patrzymy, a na stole leza... rozmrozone truskawki ;)

th