Data: 2004-07-20 11:34:02
Temat: Re: Jak pomóc anorektyczce?
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
użytkownik Souad napisał(a):
> Witam,
> wiem, że temat był wielokrotnie omawiany i w sieci też można znaleźć
> mnóstwo informacji na temat anoreksji, ale nurtuje mnie jeszcze inna
> sprawa. Jak można "zmusić" dziewczynę do podjęcia leczenia i czy w ogóle
> można?
> Dziewczyna jest pełnoletnia, anoreksja została już u niej rozpoznana przez
> lekarza. Rodzice zaczęli szukać pomocy u lekarzy w momencie, gdy stracili
> z córką kontakt. Umiawali na wizyty z ginekologiem, psychologiem,
> psychiatrą. Na pierwsze wizyty szła bez oporów, ale skończyło się tylko na
> jednej wizycie. Trwa to już pięć lat. Dziewczyna wycofała się z
> jakichkolwiek kontaktów towarzyskich, nie mówiąc o tym, że odcięła się od
> najbliższej rodziny. Na wszelkie _delikatne_ uwagi, sugestie, chęć pomocy
> reaguje agresją.
> Czy zatem można coś zrobić? Czy stosowana terapia może okazać się
> skuteczna, gdy chora nie wykazuje żadnego zaangażowania? Czy pozostaje
> tylko czekać, aż doprowadzi do takiego wycieńczenia organizmu i konieczne
> będzie leczenie w szpitalu?
> Z góry dziękuję za pomoc
> Pozdrawiam
> D.
Z moich doświadczeń z zbaurzaniami odrzywiania wynika, że takiej osobie nie da się
pomóc. Jesli
sama nie rozumie swojego problemu i nie będzie chciała sobie pomóc to nic nie pomoże,
ani
miłośc, ani wizyty godzinami u psychologa.
--
JOHNSON :)
|