Data: 2009-01-10 12:12:55
Temat: Re: Jak poprawić swój intelekt?
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
lusterus pisze:
> Użytkownik "adamoxx1" <a...@p...onet.pl> napisał
>
>> "Pewnie dostrzegła u mie w
>> końcu, że nudna osobowość nie mająca nic ciekawego i inteligentnego do
>> powiedzenia" - dostrzegła raczej, że jesteś gościem, który ma zbyt
>> niskie o sobie mniemanie i będzie od niej oczekiwał pochwał i zachwytu
>> na każdym kroku, żeby normalnie funkcjonować.
>> Oczywistą oczywistością jest, że jeśli ktoś chce ze Tobą rozmawiac i
>> rozmawia, to znaczy że jest zainteresowany. Ty później to rozwalasz.
>>
>> --
>> //-\\ || )) //-\\ ][\/][
>
> Tutaj trafiłeś. Wiem, że moja niska samoocena jeżeli nawet nie odpowiada za
> całe zło, w sposób znaczący się do niego przyczynia. Mogło być pewnie i tak,
> że czuła, iż chcę się "podczepić" pod jej ciekawe życie zamiast stworzyć je
> sobie samemu. Niestety jest tak, że każdą opinię na mój temat traktuję zbyt
> poważnie niezależnie od tego czy jest ona negatywna czy pozytywna.
> Ale nie chcę, aby na podstawie tego co piszę wysnuwać prosty wniosek, że
> brak pewności siebie jest winnym moich problemów. Przecież ta niska
> samoocena skądś się wzięła. To nie jest tak, coś sobie uroiłem i za Chiny
> nie chće się pozbyć tego irracjonalnego poczucia. Nazwałbym to raczej
> doświadczeniem, które wynika z wcześniejszych przyżytych sytuacji. Na jego
> podtawie mogę przewidzieć efekt działań podejmowanych przez mnie w celu
> nawiązywania znajomości z ludźmi.
>
>
Mówiłeś że do pewnego momentu zdawało ci sie, ze to z innymi było coś
nie tak, a nie z tobą.
Czy to było na zasadzie wręcz odwrotnej, że miałeś (być może jednak
nadal masz, lecz starasz się to zawoalować) *wysokie* mniemanie, tak
wysokie, że przebywając wśród ludzi, oczekujesz, że bedą się Toba
interesować "Hello, ja tu jesteeem! Patrzcie na mnie, chuje!"
Albo rozterki typu "No jak to tak, jestem taki zajebisty, a nie potrafie
się dogadać z grupką ludzi?!"
Sam sobie na to odpowiedz.
Jednak każdy przypadek polega na tym, że tak wielką wage przykładasz do
tego co inni powiedzą. Mogę powiedzieć w prosty sposób: siłe odnajdź w
sobie. To może wydawać się abstrakcją. Warto mieć jakieś zajęcie, pasję,
coś czym mógłbyś się na co dzień zajmować i być w tym naprawdę dobrym.
Nie zaglądać ciągle innym przez ramię, żeby zobaczyć jakie to oni
"ciekawe" życia prowadzą.
Zrewiduj swoje marzenia, cele i przede wszystkim priorytety. Ufaj sobie.
I skupiaj się na procesie ich osiągania, na tu i teraz, na małych krokach.
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
|