Data: 2002-01-12 19:35:30
Temat: Re: Jak poradzic sobie z zadroscia
Od: t...@a...pl (Kasia)
Pokaż wszystkie nagłówki
"tysia" <j...@s...pl> wrote in message news:<a1fl2p$2qfl$1@pingwin.acn.pl>...
> Użytkownik "nick`t" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:a1ff0r$4a8$1@onyx.icpnet.pl...
> > Wiesz co? Jesli on faktycznie znaczaco wiecej czasu poswieca kolezankom to
> > cos z jego uczuciami jest nie tak. Moja historia to zupelnie co innego.
> Ona
> > dotyczy mojej zaborczosci wobec dziewczyny, ktora chciala sie spotkac od
> > czasu do czasu ze swoja kolezanka lub kolezankami, a nie kolegami, ktorymi
> > robi zdjecia. To tak z grubsza. Chociaz Kasia tez jakos tak z grubsza
> tylko
> > opisala sytuacje, ktora ja dotyka.
> >
> > pozdrawiam
> > nick`t
> >
>
> Hmm, niech się wypowie sama Kasia.. Należy jednak wziąć pod uwagę, że jej
> ocena
> może być nieco subiektywna i dlatego zasugerowałam lekturę Twojej bądź mojej
> 'historii' ... czasami może się nam wydawać, że mamy podstawy, ale często
> sami je sobie
> stwarzamy... ale nich wypowie się sama zainteresowana..
> pozdrawiam i nadal trzymam kciuki
> tysia
Witajcie :)
To nie jest tak, ze on posiweca innym wiecej uwagi niz mi
ale ja wlasnie jestem bardzo zazdrosna o to, ze on w ogole chce sie
spotykac z innymi dziewczynami. Wiem, ze tak nie powinno byc, ze on ma
przeciez swoje zycie, tak samo przeciez jak i ja mam swoje, ale np
teraz ja jestem u siebie a u niego sa 2 jego kolezanki...no a mnie
cholera trafia :(( Nie wiem jak sobie z tym poradzic, choc wiem, ze
wczoraj sie widzielismy dlugo i jutro bedziemy, a jednak przeszkadza
mi doslownie wszystko :(( Czy nie macie na to jakiejs metody?
A przeciez wiem,ze on mnie kocha... Nie chce by przez to pogorszylo
sie miedzy nami, jeszcze ra zprosze o pomoc i dzieki za trzymanie
kciukow :) zaraz poczytam wasze historie
Dzieki
Kaska
|