Data: 2002-01-13 12:18:11
Temat: Re: Jak poradzic sobie z zadroscia
Od: "Gofer Fargo" <g...@a...waw.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
K> To nie jest tak, ze on posiweca innym wiecej uwagi niz mi
> ale ja wlasnie jestem bardzo zazdrosna o to, ze on w ogole chce sie
> spotykac z innymi dziewczynami. Wiem, ze tak nie powinno byc, ze on ma
> przeciez swoje zycie, tak samo przeciez jak i ja mam swoje, ale np
> teraz ja jestem u siebie a u niego sa 2 jego kolezanki...no a mnie
> cholera trafia :(( Nie wiem jak sobie z tym poradzic, choc wiem, ze
> wczoraj sie widzielismy dlugo i jutro bedziemy, a jednak przeszkadza
> mi doslownie wszystko :(( Czy nie macie na to jakiejs metody?
> A przeciez wiem,ze on mnie kocha... Nie chce by przez to pogorszylo
> sie miedzy nami, jeszcze ra zprosze o pomoc i dzieki za trzymanie
> kciukow :) zaraz poczytam wasze historie
Jesli nie masz zadnych uzasadnionych watpliwosci co do tego, ze Ciebie
kocha, ze mozesz mu w pelni zaufac, to jedna z lepszych metod poradzenia
saobie z taka irracjonalna u swym podlozu zazdroscia jest autosugestia. W
chwili gdy masz takie "napady" zazdrosci, powtarzaj sobie, ze nie masz sie o
co martwic, ze wszystko jest w porzadku, ze Twoj chlopak jest super, bo
nawet sie nim interesuja inne kobiety/dziewczyny... Powtarzam, jesli nie
masz najmniejszych watpliwosci co do jego uczuc, to w zdarzeniach, ktore
wywoluja zazdrosc zwracaj uwage tylko na pozytywne tego aspekty, ktre
potwierdzlyby Twoja i jego milosc, a nie jej zagrozenie.
W przypadku, gdy Twoim zdanie z czyms przesadza powiedz mu o tym,
porozmawiaj, podkreslajac, ze chcesz unikanac nieporozumien i wlasciwie
odbierac to, co sie dzieje, zeby go nie urazic, a jednoczesnie sam nie czuc
sie urazona.
Pozdrawiam :)
|