Data: 2006-08-23 22:21:19
Temat: Re: Jak postapić z partaczem?
Od: Sierp <s...@n...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tadeusz Włodarczyk napisał(a):
> Dał Ci fakturę VAT za robotę? Bo jak nie, to sytuacja życiowa po wizycie
> US może mu się jeszcze bardziej pogorszyć.. Niestety, do chamów i partaczy
> czasami nie da się inaczej dotrzeć..
dodatkowo zapowiedz, ze wezwiesz rzeczoznawce na uzytek sadu, ktory
stwierdzi niechybnie, ze robota zostala zle wykonana, i masz sprawe
wygrana w sadzie. A ze sobie poczekasz.. trudno - poprawisz co jest
zrobione innym fachowcem, i poczekasz nawet dwa lata na wyrok, a
w wyroku poza odszkodowaniem bedziesz oczekiwala zwrotu poniesionych
kosztow (fachowiec) + odsetki
Oczywiscie to wersja dla tego partacza, mam nadzieje, ze do tego
nie dojdzie
fachowiec odpowiada nawet za to, ze uzywa kiepskiej jakosci
materialow (przez ciebie kupionych) o ile realnie rzecz biorac mogl
stwierdzic, ze faktycznie sa zlej jakosci (bardziej to sie odnosi
np. do wilgotnej podlogi przy ukladaniu parkietu badz wilgotnego
drewna, ale jakby chcial ci wyjechac z "ten gres to kiepski byl"
to zawsze mozesz powiedziec, ze po dwoch cieciach mogl juz to stwierdzic).
mozesz tez rozmowe nagrac, a potem stwierdzic, ze uzyjez tego w
sadzie, bo pewnie powie cos kompromitujacego. Co prawda jako dowodu
w sadzie tego nie uzyjesz, ale co tam ;-)
ot, kilka pomyslow, mam nadzieje, ze sie przyda
Sierp
|