Data: 2003-04-04 14:27:26
Temat: Re: Jak powinienem postapic?
Od: Dorota Szuba <d...@l...desy.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nieufny wrote:
> Witam.
> Mam nastepujacy klopot. Mlodszy brat pod moja nieobecnosc zepsul czytnik
> CD-ROM w moim komputerze. Ma prawo korzystac z niego do woli, wiec nie w tym
> tkwi problem. Odkrylem przypadkiem, ze CD-ROM nie dziala i zastanawialem sie
> dlaczego. Maly sam przyszedl i wyjasnil, iz obawia sie, ze chyba on maczal w
> tym palce. Opowiedzial, ze kabel od sluchawek, ktore sam podlaczalem wszedl
> pomiedzy obudowe, a szufladke i uniemozliwil jej zamkniecie. Maly w koncu
> wyszarpnal kabel i od tamtej pory CD nie dziala. Gdyby nic nie mowil, nie
> wiedxialbym. I co dalej? Nie wiem czy to ma jakies znaczenie - ja mam ponad
> 26 lat, on 13. Maly upiera sie, ze ja zle poprowadzilem kabel od sluchawek,
> jednak on powinien uwazac, a juz na pewno nie powinien szarpac na sile. Z
> drugiej strony sam sie przyznal - nie pytany. Nie wiem, jak przedstawic
> sprawe rodzicom i jak samemu odniesc sie do calej sytuacji. Dlatego prosze o
> porade.
Braciszek sie przyznal, wie ze nabroil, moze moglby Ci wynagrodzic szkode,
w "naturze" ... np. poukladac plytki alfabetycznie w stojaku, wyczyscic do
zera twardy dysk...
A tak na serio wytlumacz mu co i jak dokladnie funkcjonuje, to na drugi raz
nie bedzie
szarpal. A skarzyc rodzicom, fe...chyba po to, zeby Ci zwrocili koszty, co wg
mnie conajmniej
malo honorowe.
pozdrawiam
Dorka
|