Data: 2004-01-08 18:56:19
Temat: Re: Jak przekonać żonę do zakupu zmywarki?
Od: m...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Póki co ten miły chłopiec z sygnaturki niewiele brudzi naczyń, ale
> któregoś dnia z pewnością zacznie.
> W naszym domu myjemy naczynia oboje, nie, żebym bardzo nie lubił tego
> robić, ale jako, że mamy nawyk zmywania pod bieżącą wodą - w skali roku
> to jest niebagatelna kwota, dodatkowo niebawem będziemy mieli ciepłą
> wodę z zasobnika (w tej chwili mamy przepływowe ogrzewanie c.w.u.) i
> zwyczajnie szkoda mi będzie jej zużywać na zmywanie, bo za chwilę
> braknie wody do kąpieli itp. itd., na domiar złego w tej chwili płacimy
> ryczałt za zużycie wody, ale to też się skończy.
> Niestety, moja szanowna małżonka upiera się, że zmywarka jest zbytkiem i
> że korona mi z głowy nie spadnie, jeśli codziennie postoję kilkadziesiąt
> minut nad zlewem (BTW w jednym z miast w USA stoi pomnik pamięci czasu
> straconego na zmywanie - jest przezroczystym zlewem na cokole
> wypełnionym naczyniami i wodą z pianą). No niby ma rację, ale już
> naprawdę nie wiem, do jakich argumentów się uciec, żeby ja jednak przekonać.
>
> Dzięki za pomoc.
>
> --
> www.franek.strzelecki.prv.pl
>
Witam!
Postaw sprawę po męsku. Kup i koniec np. jako prezent imieninowy, urodzinowy
czy na rocznicę pierwszego pocałunku. Żona poboczy sie chwilę, ale zaręczam
Ci , że szybko jej przejdzie.pzdr.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|