Data: 2004-10-16 21:58:14
Temat: Re: Jak radziliście sobie z kryzysami w rodzinie ?-pępowina
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Mrówka" <m...@b...pl> wrote in message news:ckrbve$kkj$1@news.onet.pl...
>> nieudanego zwiazku.
>
> Ok,ale trzeba sie zastanowic czy ta osoba ze skaza jest winna rozpadu
> zwiazku,bo moze winna jest druga pomowa,lub jest pol na pol.
oczywiscie, za tak. jednak nie znajac "rozwodnika" i jego
prawdziwej historii, na dzien dobry mam do takiej osoby
pewne watpliwosci, ktore moga (lub nie)okazac sie potem bezpodstwane.
>
>
>> moze ci po prostu nie mowia co mysla tak na prawde na ten temat,
>> bo nie chca cie urazic, wiedzac, ze jestes po rozwodzie.
>
> Uwierz mi ze moim znajomym to rybka.Dla nich liczy sie moje wnetrze,to jakim
> czlowiekiem jestem.Poza tym oni znaja moja sytuacje i wiedza ze
> walczylam,ale poleglam.Poza tym mam pewien bagaz doswiadczen o ktorym chca
> sluchac i ucza sie na naszych (moich i Ex)bledach.
moze i tak. jednak nie bedziemy nigdy Duchami swietymi.
iwon(k)a
|