| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-24 17:46:20
Temat: Jak sie przelamac?Ok, wiem ze czasami zanudzam was swymi problemami, typu "moje demony", ale to
dlatego ze nie mam odwagi umowic sie na wizyte u psychologa.
Kiedy jest mi naprawde zle, nie mam sily czegokolwiek robic, a kiedy jest mi
lepiej uznaje ze moze te wszystkie problemy to tylko moj wymysl i nawet czesto
biore ksiazke telefoniczna i szukam telefonu do lekarza i kiedy go znajde, gapie
sie na niego przez jakis czas i zamykam ksiazke i na tym sie konczy.
Nie rozumiem czemu tak jest? Przeciez chce aby mi ktos pomogl, ale po prostu
boje sie osmieszyc, ze moze moje problemy sa tak banalne, a ja wszystko
wyolbrzymiam...
Ciagle zadaje sobie tyle pytan i trace odwage.
nawet jesli wkoncu zadzwonie i umowie sie na wizyte boje sie ze pozniej z niej
zrezygnuje.
no i nie wiem czy mam isc do psychologa czy psychiatry.
pomozcie a przestane was zanudzac:)
kaska
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-06-24 19:48:47
Temat: Re: Jak sie przelamac?Może latwiej byłoby Ci pomóc, jesli napisałabyś kilka słów o tym, co Ci jest?
Poza tym, że nie możesz się zdecydowac na wizytę.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-06-24 21:26:19
Temat: Re: Jak sie przelamac?> Może latwiej byłoby Ci pomóc, jesli napisałabyś kilka słów o tym, co Ci jest?
strasznie duzo by pisac:)
ale tak glownie to czesto odczowm lek, mam czeste bole brzucha i glowy, niskie
poczucie wartosci, nadwrazliwosc itp.
--
"When fortune smiles at something as violent and ugly as revange, it seems
proof like no other, that not only does God exists, you're doing his will"
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-06-24 21:34:31
Temat: Re: Jak sie przelamac?kasia:
> no i nie wiem czy mam isc do psychologa czy psychiatry.
Rzuc moneta. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-24 21:37:22
Temat: Re: Jak sie przelamac?kasia <m...@y...com> napisał(a):
> Ok, wiem ze czasami zanudzam was swymi problemami, typu "moje demony", ale
to
> dlatego ze nie mam odwagi umowic sie na wizyte u psychologa.
> Kiedy jest mi naprawde zle, nie mam sily czegokolwiek robic, a kiedy jest
mi
> lepiej uznaje ze moze te wszystkie problemy to tylko moj wymysl i nawet
czesto
> biore ksiazke telefoniczna i szukam telefonu do lekarza i kiedy go znajde,
gapi
> e
> sie na niego przez jakis czas i zamykam ksiazke i na tym sie konczy.
> Nie rozumiem czemu tak jest? Przeciez chce aby mi ktos pomogl, ale po
prostu
> boje sie osmieszyc, ze moze moje problemy sa tak banalne, a ja wszystko
> wyolbrzymiam...
> Ciagle zadaje sobie tyle pytan i trace odwage.
> nawet jesli wkoncu zadzwonie i umowie sie na wizyte boje sie ze pozniej z
niej
> zrezygnuje.
> no i nie wiem czy mam isc do psychologa czy psychiatry.
>
> pomozcie a przestane was zanudzac:)
>
> kaska
>
>
Moze nie masz wystarczajacej motywacji? Moze nie chce Ci sie az tak bardzo
zmieniac swego zycia na lepsze?
Pozdrawiam Hubert.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-24 23:25:46
Temat: Re: Jak sie przelamac?
Użytkownik "* kachna *" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:iJICc.123610$vP.7792@news.chello.at...
>
> Użytkownik "Hubert " <h...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:cbfhii$pmt$1@inews.gazeta.pl...
> > kasia <m...@y...com> napisał(a):
> >
>
> > Moze nie masz wystarczajacej motywacji? Moze nie chce Ci sie az tak
bardzo
> > zmieniac swego zycia na lepsze?
> > Pozdrawiam Hubert.
>
> ... to prowokacja?
>
>
jesli to prowokacja, to co to bedzie za prowokacja jak sie przyzna?
a jesli nie prowokacja to przeciez nie napisze ze prowokacja?
tyt.
(ja nie bylem nigdy dobry w rozwiazywaniu zadan tego typu:
jak zapytac ludzi o droge z ktorych jeden zawsze klamie a drugiemu smiedzi z
pyska)
dlatego mam watpliwosci
sle moze to jakies bardzo sprytne pytanie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-06-25 07:09:03
Temat: Re: Jak sie przelamac?* kachna *:
> ... "zle zadane pytanie - powinno byc: za bardzo boisz sie zmian?"
Pytanie jest zadane dobrze.
Odpowiedz na nie jest kluczowa dla problemu.
Odpowiedz na Twoja wersje pytania jest nic nie warta. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-06-25 08:02:51
Temat: Re: Jak sie przelamac?
Użytkownik "* kachna *" <k...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cbKCc.123643$vP.112702@news.chello.at...
>
> Użytkownik "Tytus" <t...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:cbfnkf$q1r$1@news.onet.pl...
> >
> Nie wiem, glupia jestem, ale znow ktos mowi o podejmowaniu decyzji,
> to ostatnio moj "konik" albo raczej pieta achillesowa. Sama jestem
> wiec ciekawa dalszego ciagu. :)
> ka
>
>
konik trojański rozumiem?
tyt.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-06-25 08:34:29
Temat: Re: Jak sie przelamac?Użytkownik Hubert napisał:
>
>
>
> Moze nie masz wystarczajacej motywacji? Moze nie chce Ci sie az tak bardzo
> zmieniac swego zycia na lepsze?
> Pozdrawiam Hubert.
>
Dobre pytanie, mysle ze warto zastanowic sie nad tym.
Co takiego strasznego jest w psychologu? Czego sie obawiasz?
Z obiektywnego punktu widzenia psycholog to ktos, kto moze cie zrozumiec
i Ci pomoc. A napewno to ostatnia osoba, ktora mogla by stwierdzic ze
twoje problemy sa blahe. Jezeli twoje problemy dla Ciebie sa duze, tzn
ze sa duze, ze z czyms sobie nie radzisz i ze najwidoczniej potrzebny
jest Ci ktos kto posklada te puzzle do kupy.
Tylko musisz byc pewna ze napewno chcesz sie z tym uporac, ze chcesz
zmienic ten stan rzeczy, ze rezygnujesz z tego co Ci objawy daja.
Jesli to stwierdzisz to dzwonisz, idziesz i zaczynasz nowy rozdzial zycia
Stokrotka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-06-25 10:30:51
Temat: Re: Jak sie przelamac?* kachna *:
> Tego sie spodziewalam, ale liczylam na jakies
> wyjasnienia, a nie na krytyke ;P
Potraktuj to jako dobrze ustawiona poprzeczke: dajesz
rade - szansa na sukces, nie dajesz - odpadasz.
Reszta jest milczeniem. ;)
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |