Data: 2004-05-13 21:33:04
Temat: Re: Jak sobie kobiety radza
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:c7vfaf$qg7$1@niebieski.niebieski...
> Ale byłaś w stanie ocenić Asmirę jako niewdzięczne dziecko, na tej samej
> podstawie?
bo asmira napisala a nie jej matka. i to asmira
zaprezentowala swoje uczucia, a nie jej matka.
> > bo patrzy na matke postawa dziecka- bo z tego co pisze to jakos
> > nie kwapi jej sie do pomocy z zadnego powodu.
>
> Nie, dzieci mają tendencję do idealizowania dorosłych, gdyby Asmira patrzyła
> na matkę oczami dziecka - wybaczyłaby jej chyba prawie wszystko - nigdy nie
> słuchałaś dzieci z domów dziecka, które mają patologicznych rodziców, a
> jednak ich kochają?
a ty slyszalas? ja slyszlam odwrotnie.
> IMHO Asmira( sorry, Asmira, że tak po Tobie jeździmy), nie kwapi się do
> pomocy, bo matka jest dla niej tak samo ważną osobą, jak sąsiadka z dołu,
> czyli bez szczególnej więzi. Zresztą, napisała, że właściwie powinna jej
> pomóc, ale nie jest w stanie( nie fizycznie, tylko właśnie emocjonalnie)
to wiemy, wyrazila sie jasno.
> > tak jak w kawale, kiedy dziecko oddaje matke do domu
> > stracow i mowi " a to za przedszkole".
>
> No, niestety, kto sieje wiatr zbiera burzę.
nie wiesz "jak ten wiatr byl siany".
> > nie wiem jak ty, ale ja jakos potrafie pomoc _zupelnie_obcej
> > osobie, z kotra nie mam zadnego zwiazku. tym bardziej matce
> > bym potrafila. ale to ja.
>
> Zupełnie obcej, pewnie, człowiek się dowartościuje, że taki szlachetny.. A
> osobie, o której sądzisz, że cię skrzywdziła?
a matka asmiry ja skrzywdzila?
a odpowiedz brzmi- zlezy co by sie stalo.
> > ale po pewnym czasie dzieci sa juz doroslymi , i czas
> > dojrzec i do tego.
>
> Jedni dojrzewają tak, jak Ty, inni tak, jak Asmira, a jeszcze inni tak, jak
> ja, albo jak Kania. Nie ma jednego obowiązującego standardu.
przeciez to jest jasne jak slonce.
iwon(k)a
|