Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak sobie radzicie z trollami?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak sobie radzicie z trollami?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 138


« poprzedni wątek następny wątek »

121. Data: 2018-03-24 23:58:18

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jakub A. Krzewicki <p...@g...com> wrote:
> W dniu sobota, 24 marca 2018 19:01:17 UTC+1 użytkownik XL napisał:
>
>> Przecież Ty wciąż piszesz o ,,moim chrześcijańskim" Jezusie!
>> Nie ma lepszego przykładu samoofiarowania dla innych dla ,,wyprostowania"
>> ich spraw.
>
> Także.
> Tylko że mówisz o procesie jednostkowym.
> Jezus wyzwolił sporą część ludzkości i zapoczątkował procesy, które dotąd
> ją wyzwalają. Tyle, że dla przeciętnego chrześcijanina ustalił standardy na
> poziomie niewiele wyższym od hinajany, co najwyżej opierające się o fundację
> zbawczą jego jako bodhisattwy/sotera/salwatora.
>
> Oczywiście w mahajanie też jest ten poziom soteriologiczny z bodhisattwą, który
> na wezwanie wiąże śmiertelnika z jakąś Czystą Krainą leżącą poza planetą Ziemią,
> na mitycznym Wschodzie, Zachodzie, Północy, Południu etc. - jest to szkoła
> Czystej Ziemi. Tyle, że te nauki są traktowane jako wstępne i prowizoryczne.
> Jaka w tym zasługa kultywującego, że jest wynoszony do Czystej Ziemi? W Japonii
> nawiasem mówiąc ten rodzaj nauk przeznaczony był głównie dla mieszczan
> i chłopów. Chociaż nawet ktoś, kto był synem rzeźnika mógł próbować wyżej, jeśli
> chciał i miał zdolności.
>
> Dla samurajów i daimyo docelowym standardem był regularny poziom
> mahajany, który zawierał takie nauki jak m.in. Zen - szkołę medytacji czy Shingon -
szkołę
> Prawdziwych Słów. Na tych poziomach kultywacji każdy w miarę możliwości może
> brać na siebie prawa i obowiązki bodhisattwów coraz wyższego stopnia - coraz
> bardziej zawiłe pod względem moralnym, ale wszystkie mające ten sam i jeden cel.
> Im więcej "robisz co chcesz" tym jesteś bardziej odpowiedzialny/a za
> doprowadzenie swoich działań do takich skutków, które mają sens z punktu
> widzenia Mahajany, a więc służących wyzwoleniu niezliczonych istot. I nie tylko
> w teorii, bo tym bardziej czujesz się odpowiedzialny/a za te skutki dzięki
> rozwojowi współodczuwania towarzyszącemu praktykom.
>
> Na im wyższym poziomie bodhisattwy (bhumi) jesteś, tym jest on trudniejszy
> etycznie, ale równocześnie tym bliżej ci do odrodzenia się jako ktoś, kto
> osiągnie poziom buddy lub nawet do uzyskania takiego poziomu za życia.
> Oczywiście w obecnych warunkach anuttara-samyak-sambuddhą który osiągnął
> parinirwanę nie da się na Ziemi zostać, ale nirwanę pratjekabuddhy (buddy
> z "drugiej ręki") da się zupełnie osiągnąć i "przezimować" do lepszych czasów,
> kiedy zostanie się przebudzony przez bodhisattwę wyższego stopnia - już tak.
>

Bardzo Cię proszę, mów po polsku i zdaniami raczej niezbyt złożonymi,
liczącymi nie więcej niż 30 słów, albowiem zasypując mnie i innych
czytających swoim typowym słowotokiem, obficie przetykanym wyłącznie Tobie
(tu) znaną terminologią, bynajmniej nie sprawiasz wrażenia, jakby Ci
zależało na rzetelnej dyskusji i rozmowie, lecz na zwykłym wymądrzaniu się
i prężeniu się przed samym sobą posiadanym zasobem słów i pojęć z
dziedziny, która tu chyba nikogo poza Tobą nie interesuje. Ręczę, że są
dziedziny, w których mogłabym robić to samo, co Ty dotychczas - i sam
czułbyś się jak na tureckim kazaniu. Chyba nie chcesz, żebym Ci tu zaczęła
po łacinie odpowiadać albo sypać terminologią matematyczną czy
astronomiczną... Naucz się formułować myśli w sposób zrozumiały dla
kazdego, a nie tylko dla siebie samego.


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


122. Data: 2018-03-25 00:32:24

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-03-24 o 23:58, XL pisze:
> Chyba nie chcesz, żebym Ci tu zaczęła
> po łacinie odpowiadać albo sypać terminologią matematyczną czy
> astronomiczną...

LOL :):)

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


123. Data: 2018-03-25 00:38:47

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<Kviat> wrote:
> W dniu 2018-03-24 o 23:58, XL pisze:
>> Chyba nie chcesz, żebym Ci tu zaczęła
>> po łacinie odpowiadać albo sypać terminologią matematyczną czy
>> astronomiczną...

... czy też informatyczną, muzyczną, z zakresu historii sztuki...

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


124. Data: 2018-03-25 03:37:31

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-03-25 o 00:38, XL pisze:
> <Kviat> wrote:
>> W dniu 2018-03-24 o 23:58, XL pisze:
>>> Chyba nie chcesz, żebym Ci tu zaczęła
>>> po łacinie odpowiadać albo sypać terminologią matematyczną czy
>>> astronomiczną...
>
> ... czy też informatyczną, muzyczną, z zakresu historii sztuki...

Pomijając twoje fantazje, to wystarczyłoby żebyś potrafiła po ludzku
odpowiadać.
Język rasistowski i faszystowski jest niezrozumiały dla człowieka.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


125. Data: 2018-03-25 11:20:01

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<Kviat> wrote:
> W dniu 2018-03-25 o 00:38, XL pisze:
>> <Kviat> wrote:
>>> W dniu 2018-03-24 o 23:58, XL pisze:
>>>> Chyba nie chcesz, żebym Ci tu zaczęła
>>>> po łacinie odpowiadać albo sypać terminologią matematyczną czy
>>>> astronomiczną...
>>
>> ... czy też informatyczną, muzyczną, z zakresu historii sztuki...
>
> Pomijając twoje fantazje, to wystarczyłoby żebyś potrafiła po ludzku
> odpowiadać.

Quid dixisti?

> Język rasistowski i faszystowski jest niezrozumiały dla człowieka.
>

Haud dubium est. Perfecte te intellego. Accipe meam condolentiam.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


126. Data: 2018-03-25 12:30:33

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-03-25 o 11:20, XL pisze:
> <Kviat> wrote:
>> W dniu 2018-03-25 o 00:38, XL pisze:
>>> <Kviat> wrote:
>>>> W dniu 2018-03-24 o 23:58, XL pisze:
>>>>> Chyba nie chcesz, żebym Ci tu zaczęła
>>>>> po łacinie odpowiadać albo sypać terminologią matematyczną czy
>>>>> astronomiczną...
>>>
>>> ... czy też informatyczną, muzyczną, z zakresu historii sztuki...
>>
>> Pomijając twoje fantazje, to wystarczyłoby żebyś potrafiła po ludzku
>> odpowiadać.
>
> Quid dixisti?
>
>> Język rasistowski i faszystowski jest niezrozumiały dla człowieka.
>>
>
> Haud dubium est. Perfecte te intellego. Accipe meam condolentiam.

Terminologię informatyczną też potrafisz skopiować z googla?
Jak to to będzie po informatycznemu: "żydowski spisek", "Stalin dostał
Nobla ale nie odebrał", "wszyscy Niemcy mają w genach zło, bo jeden mi
pierdnął przy stole"?
Możesz to też zaśpiewać terminologią astronomiczną, zrobisz przy okazji
karierę na marszu faszystowskim albo w chórku kościelnym.
Ale żeby być zrozumianym przez ludzi, to nie wystarczy.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


127. Data: 2018-03-25 14:55:44

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<Kviat> wrote:
> W dniu 2018-03-25 o 11:20, XL pisze:
>> <Kviat> wrote:
>>> W dniu 2018-03-25 o 00:38, XL pisze:
>>>> <Kviat> wrote:
>>>>> W dniu 2018-03-24 o 23:58, XL pisze:
>>>>>> Chyba nie chcesz, żebym Ci tu zaczęła
>>>>>> po łacinie odpowiadać albo sypać terminologią matematyczną czy
>>>>>> astronomiczną...
>>>>
>>>> ... czy też informatyczną, muzyczną, z zakresu historii sztuki...
>>>
>>> Pomijając twoje fantazje, to wystarczyłoby żebyś potrafiła po ludzku
>>> odpowiadać.
>>
>> Quid dixisti?
>>
>>> Język rasistowski i faszystowski jest niezrozumiały dla człowieka.
>>>
>>
>> Haud dubium est. Perfecte te intellego. Accipe meam condolentiam.
>
> Terminologię informatyczną też potrafisz skopiować z googla?
> Jak to to będzie po informatycznemu: "żydowski spisek", "Stalin dostał
> Nobla ale nie odebrał", "wszyscy Niemcy mają w genach zło, bo jeden mi
> pierdnął przy stole"?
> Możesz to też zaśpiewać terminologią astronomiczną, zrobisz przy okazji
> karierę na marszu faszystowskim albo w chórku kościelnym.
> Ale żeby być zrozumianym przez ludzi, to nie wystarczy.
>

Sus Minervam docet?
Actum est de nobis :-)


--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


128. Data: 2018-03-25 17:58:01

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-03-25 o 14:55, XL pisze:
> <Kviat> wrote:
>> W dniu 2018-03-25 o 11:20, XL pisze:
>>> <Kviat> wrote:
>>>> W dniu 2018-03-25 o 00:38, XL pisze:
>>>>> <Kviat> wrote:
>>>>>> W dniu 2018-03-24 o 23:58, XL pisze:
>>>>>>> Chyba nie chcesz, żebym Ci tu zaczęła
>>>>>>> po łacinie odpowiadać albo sypać terminologią matematyczną czy
>>>>>>> astronomiczną...
>>>>>
>>>>> ... czy też informatyczną, muzyczną, z zakresu historii sztuki...
>>>>
>>>> Pomijając twoje fantazje, to wystarczyłoby żebyś potrafiła po ludzku
>>>> odpowiadać.
>>>
>>> Quid dixisti?
>>>
>>>> Język rasistowski i faszystowski jest niezrozumiały dla człowieka.
>>>>
>>>
>>> Haud dubium est. Perfecte te intellego. Accipe meam condolentiam.
>>
>> Terminologię informatyczną też potrafisz skopiować z googla?
>> Jak to to będzie po informatycznemu: "żydowski spisek", "Stalin dostał
>> Nobla ale nie odebrał", "wszyscy Niemcy mają w genach zło, bo jeden mi
>> pierdnął przy stole"?
>> Możesz to też zaśpiewać terminologią astronomiczną, zrobisz przy okazji
>> karierę na marszu faszystowskim albo w chórku kościelnym.
>> Ale żeby być zrozumianym przez ludzi, to nie wystarczy.
>>
>
> Sus Minervam docet?
> Actum est de nobis :-)

Za ctrl-c i ctrl-v też rozdają w pisie premie?
Niby taka wszechstronna, a nawet inteligentnej riposty nie potrafisz
sformułować...
I tak właśnie zakres twojej terminologii wylazł z worka.
Nie martw się, nie takie rzeczy pislamistom z worka wyłażą :)

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


129. Data: 2018-03-29 14:33:07

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.03.2018 o 07:07, j...@o...pl pisze:
> W dniu niedziela, 25 lutego 2018 15:55:23 UTC+1 użytkownik LeoTar
> Gnostyk napisał:
>> W dniu 20.02.2018 o 04:33, j...@o...pl pisze:
>>> W dniu poniedziałek, 19 lutego 2018 16:35:07 UTC+1 użytkownik
>>> LeoTar Gnostyk napisał:
>>>> W dniu 19.02.2018 o 16:12, z...@g...com pisze:

>>>>> Problem w tym że dyskusje trolli i z trollami generują
>>>>> jakieś 90 procent aktywności grupy w zasadzie
>>>>> uniemożliwiając jakąkolwiek merytoryczną dyskusję lub
>>>>> przynajmniej zniechęcają do niej. Nie mówiąc już o rodzącym
>>>>> się przy tej okazji hejcie. Kto jak kto, ale psychologowie
>>>>> powinni sobie umieć poradzić z tym problemem.

>>>> Przecież psychologowie tak samo jak i inni poszukują na grupach
>>>> zaspokojenia poczucia własnej wartości, działają z najniższych
>>>> pobudek.

>>> nie zartuj, Leos:) przeciez ani ja, ani ty, z takich pobudek nie
>>> dzialamy, nieprawdaz? wiec dlaczego to zarzucasz psychologom; czy
>>> to jakas inna od ludzi rasa?:)

>> Z tego co czasami wypisujesz wynika, że masz przebłyski
>> obiektywizmu, ale są to zdarzenia rzadkie. Więc powiem tylko tyle,
>> że rzadko cokolwiek robisz bezinteresownie a zazwyczaj dla
>> podniesienia własnej wartości.

> ani ty, ani nikt inny nie podniesie mojej wartości w oczach Boga.
> wiec gdybym tak myslal, jak myslisz, ze mysle, nie pisalbym calkiem.
> oczywiscie, chcialbym jakiegos uznania, jednak nie za cene pisania
> tego, co ludziom, demonom, czy diablom jest na reke.

I ten Twój stosunek do świata zewnętrznego jest wartością samą w sobie
gdyż stwarza nadzieję, że samodzielnie dojrzejesz do tego gdy
uswiadomisz sobie, że jesteś cząstką Wszechmogącego Stwórcy.


> jestem czlowiekiem i mam swoje przywary, ktore sam sobie skrzetnie
> zawarowalem. moze dla ciebie to dziwne i niezrozumiale, ale uczciwe.

Ani dziwne ani niezrozumiałe za to bardzo cenne bo... uczciwe.


>> Chcesz dostrzec podziw w oczach innych czytelników, obojętnie w
>> jaki sposób. Ale nie przejmuj się, tez tak kiedyś miałem kiedy
>> byłem borderline, na krawędzi dezintegracji pozytywnej jakby
>> powiedział prof. Kazimierz Dąbrowski.

> szanuje profesorow, ale czesto przejawiaja sie tylko inteligencja.
> nie wnikam, jak w tym przypadku, bo po prostu nie mam ochoty.

Zazwyczaj budują sobie tylko ołtarzyki z dziwów, które wymyślą dla
swojej chwały nie zaś dla korzyści ogółu, przeciętnego zjadacza chleba.


>>>> Tyle tylko, że jako wyszkoleni i dobrze wytrenowani manipulanci
>>>> udaje się im lepiej ukrywać cel swoich wystąpień. Trzeba się
>>>> dobrze napracować by ujawnić te ich pragnienia.

>>> a po co ujawniac?; wyzwola sie, kiedy sami o nich powiedza lub
>>> zrozumieja, dlaczego istnieja grupy dyskusyjne - miedzy innymi:)
>>>
>>> tez pozdrawiam, a psychologów zwłaszcza:) tak w ogóle to fajni
>>> ludzie, jeśli swoja mądrość biorą przede wszystkim z życia.

>> Nie są fajni dopóki są przekonani o własnej wyższości nad
>> pozostałymi osobnikami gatunku. A są o tym przekonani, gdyż tak
>> zostali ukształtowani przez swoich nauczycieli, którzy również
>> byli przekonani o swojej wyższości, itd., itd. I tak z pokolenia
>> na pokolenie, aż do chwili gdy dokona się w nich przemiana
>> osobowości. Gdy staną się buddami.

> życie, jeśli maja dzieci, bardzo szybko pedagogów prostuje.

Gdyby ich prostowało to nie popełnialiby błędów w edukowaniu własnego
potomstwa; a popełniają co najmniej równie często jak rodzice dzieci,
którymi ci pedagodzy się zajmują.


> poza tym pieprzysz głupoty. przez ten wasz "buddyzm", to córka mało
> sobie życia nie odebrała.

Nigdy nie powiedziałem, że jestem buddystą ponieważ jestem gnostykiem.
Mogłem co najwyżej powiedzieć, że jest mi równie blisko do buddyzmu co
do islamu czy judaizmu lub chrześcijaństwa. Ale nie utożsamiam się z
żadnym z tych systemów ponieważ ja "wiem"; oni natomiast "wierzą". A Ty
nie obwiniaj buddyzmu za to, że Twoja córka chciała odejść lecz spójrz
raczej na swoje i Twojej zony metody wychowawcze. Nie obwiniaj nikogo
dopóki sam ze swoją żoną nie zrobicie rachunku sumienia. Bo zło tkwi w
waszej nieświadomości.


> jeśli tak jesteście świetni, to przekazujcie ludziom to, co jest
> wartościowe, a nie to, co wam się wydaje, ze Budda tak uważał. on
> człowiek święty, wy na nim wychowani zwykle demony tylko jesteście.

Poszukiwania zła zacznij od siebie.


> jacek

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/year_2018
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


130. Data: 2018-03-29 14:42:32

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 07.03.2018 o 17:15, Jakub A. Krzewicki pisze:
> W dniu środa, 7 marca 2018 07:07:58 UTC+1 użytkownik j...@o...pl
> napisał:

>> przez ten wasz "buddyzm", to córka mało sobie życia nie odebrała.

> Że się wtrącę...
>
> A nie przez swoje ego? Albo przez to, że miała jakieś środowiskowe
> utrudnienia w swoim rozwoju?

Nie przez jej ego lecz przez ego jej rodziców, którzy stworzyli zakazowe
środowisko wychowawcze niezdolne do spełnienia pragnień poznawczych dziecka.


> Sądzę, że trudno medytować w społeczeństwie rozbestwionych,
> gówniarskich aktywistów, którzy wszędzie się wcisną trąbiąc z
> jakimiś hasłami, a to "naród" wzywa, a to "partia", a to "ojczyzna",
> a to "bogowie", co jest tylko pretekstem, żeby podtrzymać tutaj
> permanentnie rozegzaltowaną, intensywną emocjonalnie atmosferę z
> kultem czynu.

To jest tylko skutek zakazowego wychowania. Gdyby rodzina dostarczała
dzieciom wszelkiej wiedzy nie poszukiwały by one wiedzy na ulicy i wśród
subkultur gdyż wszelką wiedzę potrzebną do dorastania i spełniania
pragnień otrzymywałyby od swoich wychowawców. A tak nie dostawszy od
swoich wychowawców tego co zaobserwowały w zachowaniach swoich
wychowawców i czego pragną z tymi wychowawcami doświadczyć idą młodzi
ludzi doświadczyć tych zakazanych rewirów wspólnie ze swoimi równie
niedoświadczonymi rówieśnikami. Skutek może być tylko jeden: wzmocnienie
negatywne i wzajemne podkręcanie się kto okaże się jeszcze... gorszy,
jeszcze bardziej perfidny i wyuzdany.


> A jeśli chodzi o założenie rodziny, gdzie kultywowano by poprawnie
> Dharmę, to z mojego punktu widzenia: w Polsce można o tym zapomnieć.
> Chyba żeby żonę z Azji sprowadzić.

Ale też trzeba by ja przeszkolić. Bo 'matka polka' istnieje również w
Oriencie tylko w nieco zmodyfikowanej postaci. :)

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/year_2018
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

La vera Italia!
Chora na mężczyzn.
Niewinni Żydzi ?
Kościelny marketing.
WsPÓłczesne niewolnictwo umysłowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »