Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Jak sobie radzicie z trollami?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Jak sobie radzicie z trollami?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 138


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2018-02-22 14:43:30

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<Kviat> wrote:
> W dniu 2018-02-22 o 11:42, z...@g...com pisze:
>> Jeśli chodzi o kobiety to nie znam takich które trollują i hejtują.
>
> Obejrzyj kiedyś wystąpienia czołowych pisowskich przedstawicielek, ich
> twórczość na portalach społecznościowych itd. - to akurat przykłady
> jaskrawe i oczywiste, więc trudno mi uwierzyć, że nie znasz.
> Mam wymienić z nazwiska? Podać linki do cytatów?
>
> Jeśli chodzi o grupę, to wybierz sobie losowo jakieś posty ikselki.
>
>> Oczywiście może się zdarzyć taki przypadek bo męskie cechy są dość
>> swobodnie rozdzielane dla obu płci.
>
> :)
>
>> Wiem że są dwa obozy doszukujące się źródła agresji. Jeden twierdzi że
>> jest ona cechą wrodzoną, drugi że wynika z uwarunkowań kulturowych. Ja
>> uważam że jest cechą wrodzoną a kultura jedynie wykorzystuje ją nadając
>> rozmaite oblicza agresji. Z tym że dla mnie agresja jest tylko
>> narzędziem do uzyskania lub okazania dominacji. Czyli to chęć dominacji
>> będzie tą główną przyczyną. Powiedzmy to taki prezes który się nie
>> ujawnia a za to widzimy agresywnych polityków.
>>
>
> Zwróciłem tylko uwagę, że to niekoniecznie domena jednej płci.
>
> A co do ilości męskich cech u kobiet, to ikselka jest w tej dziedzinie
> niewątpliwym ekspertem - na pewno z przyjemnością ci wytłumaczy na
> przykładzie (własnym), jak z tego powodu hejtuje się kobietę z
> przeciwnej strony politycznej barykady. Pokaże Ci jak się profesjonalnie
> hejtuje dając linki do swoich postów.
>

Masz je wszystkie w notesiku przecież, starannie zapisane. Trollu.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2018-02-22 14:45:16

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<j...@o...pl> wrote:
> W dniu czwartek, 22 lutego 2018 11:42:54 UTC+1 użytkownik Zbigniew Gotkiewicz
napisał:
>> Kviat. Jeśli chodzi o kobiety to nie znam takich które trollują i
>> hejtują. Oczywiście może się zdarzyć taki przypadek bo męskie cechy są
>> dość swobodnie rozdzielane dla obu płci.
>> Wiem że są dwa obozy doszukujące się źródła agresji. Jeden twierdzi że
>> jest ona cechą wrodzoną, drugi że wynika z uwarunkowań kulturowych. Ja
>> uważam że jest cechą wrodzoną a kultura jedynie wykorzystuje ją nadając
>> rozmaite oblicza agresji. Z tym że dla mnie agresja jest tylko
>> narzędziem do uzyskania lub okazania dominacji. Czyli to chęć dominacji
>> będzie tą główną przyczyną. Powiedzmy to taki prezes który się nie
>> ujawnia a za to widzimy agresywnych polityków.
>
> przeprasza, ze zamiast Kviata Ci odpowiadam, ale Jaroslaw Kaczynski,
> jesli o nim mowisz, to czlowiek bardzo uczciwy;
> naprawde jeden z nielicznych w polityce.
> trzeba byloby przeczytac jego zyciorys,
> w ktorym znajdziesz, ze chyba jako jedyny
> wydawal wiecej na biuro poselskie i dobroczynnosc,
> anizeli przyslugujaca mu za to dotacja pieniezna.
> niektorzy mowia, ze co z tego ze nie kradl, skoro ma jakies poglady,
> i czy uczciwosc w tym wzgledzie jest najwazniejsza.
> otoz tak, jest, jeśli idzie z tym w parze ogólne pojecie działania
> ku dobru ludzkosci.
> natomiast, gdy nawet tej pieniężnej brak, o czymkolwiek innym
> nawet nie ma co mówić.

Dlatego naprawdę nie pojmuje, jak sąd mogł uniewinnić sędziego, który
kradnie!!!
--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2018-02-25 15:24:39

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 22.02.2018 o 11:42, z...@g...com pisze:

> Kviat. Jeśli chodzi o kobiety to nie znam takich które trollują i
> hejtują. Oczywiście może się zdarzyć taki przypadek bo męskie cechy
> są dość swobodnie rozdzielane dla obu płci. Wiem że są dwa obozy
> doszukujące się źródła agresji. Jeden twierdzi że jest ona cechą
> wrodzoną, drugi że wynika z uwarunkowań kulturowych. Ja uważam że
> jest cechą wrodzoną a kultura jedynie wykorzystuje ją nadając
> rozmaite oblicza agresji. Z tym że dla mnie agresja jest tylko
> narzędziem do uzyskania lub okazania dominacji. Czyli to chęć
> dominacji będzie tą główną przyczyną. Powiedzmy to taki prezes który
> się nie ujawnia a za to widzimy agresywnych polityków.

A zastanawiałeś się DLACZEGO ludzie chcą dominować? Dlaczego taką
rzadkością są małżeństwa partnerskie, o ile w ogóle takie są?
Czy aby PRZYCZYNĄ chęci dominowania nie jest brak zaufania do drugiej
strony relacji? A jeżeli przyznasz mi rację to czy potrafisz
odpowiedzieć na kolejne pytanie: skąd się bierze break zaufania do
drugiej strony? Może jest tylko przeniesieniem własnej postawy w
stosunku do samego/ej siebie? I wreszcie SKĄD się takie postawy biorą?
Czy aby na pewno są one wrodzone czy tez są wytwarzane wskutek
oddziaływania socjalizującego toksycznych opiekunów?

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/year_2018
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2018-02-25 15:28:16

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 22.02.2018 o 12:44, z...@g...com pisze:

> Nie znam XL, ale skoro jedziemy tu cytatami z poezji to jest taki
> cytat z piosenki Młynarskiego, zdaje się trzecia zwrotka:
> https://youtu.be/-meb4OhrHaQ
>
> Poza tym nie sądzę żeby XL była kobietą. To chyba niemożliwe.
>
> Natomiast wracając do prezesa i jego pragnieniu władzy. Prezes jest
> dobry. On tylko umiejętnie posługuje się agresją innych dla zdobycia
> i utrzymania swojej władzy. Władca zawsze jest dobry. To przymioty
> władzy. Źli są tylko ci, którzy wykonują polecenia.

I uważasz, że jeśli by tak było to Ty jesteś jedynym, który by tę
patologiczną postawę prezesa dostrzegł? Czy aby nie przeceniasz swojej
zdolności widzenia niematerialnego składnika (ducha) osoby?

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/year_2018
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2018-02-25 15:45:41

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 22.02.2018 o 11:28, j...@o...pl pisze:
> W dniu czwartek, 22 lutego 2018 09:43:15 UTC+1 użytkownik Zbigniew
> Gotkiewicz napisał:

>> A tak mi dzisiaj przyszło do głowy czy za trollowaniem i hejtem nie
>> stoi męska potrzeba dominacji? Czy ta cecha została gdzieś
>> gruntownie przebadana?

> za hejtowaniem, poza drobnymi wyjatkami, stoi tylko swinstwo lub
> podkładanie, najczesciej ludziom od siebie lepszym, zwyklych swin.

Ale to nie jest odpowiedź ostateczna, ponieważ można zadać kolejne
pytanie DLACZEGO? Dlaczego ludzie robią innym ludziom świństwa?
Może robią to z zawiści, zazdrości albo dla podłamania (przez poniżanie)
tych, którzy się z nimi nie zgadzają?

Na kolejne, do końca niejasne odpowiedzi na wcześniejsze dlaczego?
staraj się postawić kolejne pytanie DLACZEGO? I tak aż do chwili, kiedy
nie będziesz już w stanie zadać kolejnego pytania Dlaczego?

Mnie taki ciąg pytań DLACZEGO? i odpowiedzi na nie doprowadził do
sformułowania tezy, że praprzyczyną wszelkiej przemocy, albo jeśli kto
woli, dążenia do dominacji, była nieświadomość Stwórcy, który nie
wiedział czego i w jaki sposób powinien nauczyć swoje dzieci co
zaowocowało "Zakazem spożywania owoców z drzewa życia, albo drzewa
wiedzy" co w tłumaczeniu na nasze oznacza zakaz wychowania seksualnego i
inicjacji seksualnej dziecka w świętym trójkącie rodzinnym: Rodzice +
Dziecko. Ta początkowa nieświadomość (zero warunków początkowych)
Stwórcy (Świadomości) wywodząca się z pierwotnej pustki przestrzeni
stanów Świadomości (zero doświadczenia i brak jakichkolwiek warunków
początkowych) doprowadziła do obecnego kryzysu świata stworzonego przez
nieświadomego Stwórcę.

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/year_2018
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2018-02-25 15:55:20

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: LeoTar Gnostyk <l...@l...net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 20.02.2018 o 04:33, j...@o...pl pisze:
> W dniu poniedziałek, 19 lutego 2018 16:35:07 UTC+1 użytkownik LeoTar
> Gnostyk napisał:
>> W dniu 19.02.2018 o 16:12, z...@g...com pisze:

>>> Problem w tym że dyskusje trolli i z trollami generują jakieś 90
>>> procent aktywności grupy w zasadzie uniemożliwiając jakąkolwiek
>>> merytoryczną dyskusję lub przynajmniej zniechęcają do niej. Nie
>>> mówiąc już o rodzącym się przy tej okazji hejcie. Kto jak kto,
>>> ale psychologowie powinni sobie umieć poradzić z tym problemem.

>> Przecież psychologowie tak samo jak i inni poszukują na grupach
>> zaspokojenia poczucia własnej wartości, działają z najniższych
>> pobudek.

> nie zartuj, Leos:) przeciez ani ja, ani ty, z takich pobudek nie
> dzialamy, nieprawdaz? wiec dlaczego to zarzucasz psychologom; czy to
> jakas inna od ludzi rasa?:)

Z tego co czasami wypisujesz wynika, że masz przebłyski obiektywizmu,
ale są to zdarzenia rzadkie. Więc powiem tylko tyle, że rzadko cokolwiek
robisz bezinteresownie a zazwyczaj dla podniesienia własnej wartości.
Chcesz dostrzec podziw w oczach innych czytelników, obojętnie w jaki
sposób. Ale nie przejmuj się, tez tak kiedyś miałem kiedy byłem
borderline, na krawędzi dezintegracji pozytywnej jakby powiedział prof.
Kazimierz Dąbrowski.


>> Tyle tylko, że jako wyszkoleni i dobrze wytrenowani manipulanci
>> udaje się im lepiej ukrywać cel swoich wystąpień. Trzeba się
>> dobrze napracować by ujawnić te ich pragnienia.

> a po co ujawniac?; wyzwola sie, kiedy sami o nich powiedza lub
> zrozumieja, dlaczego istnieja grupy dyskusyjne - miedzy innymi:)
>
> tez pozdrawiam, a psychologów zwłaszcza:) tak w ogóle to fajni
> ludzie, jeśli swoja mądrość biorą przede wszystkim z życia.

Nie s fajni dopóki są przekonani o własnej wyższości nad pozostałymi
osobnikami gatunku. A są o tym przekonani, gdyż tak zostali
ukształtowani przez swoich nauczycieli, którzy również byli przekonani o
swojej wyższości, itd., itd. I tak z pokolenia na pokolenie, aż do
chwili gdy dokona się w nich przemiana osobowości. Gdy staną się buddami.


> jacek

--
Pozdrawiam
LeoTar Gnostyk

Świat według LeoTar'a - http://leotar.net/year_2018
Pomoc wzajemna jako czynnik rozwoju - Piotr Kropotkin

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2018-03-07 06:39:45

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu czwartek, 22 lutego 2018 09:43:15 UTC+1 użytkownik z...@g...com
napisał:
> A tak mi dzisiaj przyszło do głowy czy za trollowaniem i hejtem nie stoi męska
potrzeba dominacji? Czy ta cecha została gdzieś gruntownie przebadana?

za trollowaniem stoi zlosliwosc, calkowicie bezplciowa,
choc ze wskazaniem, tak mniemam, statystycznym na mezczyzn,
co pozwala przyznac ci racje, niesteyty. jednakze dopty, dopoki
nie przeprowadzi sie badan statystyczno-porownawczych, nie bedzie wiadomoi,
czy trollują bardziej mężczyźni, czy kobiety.
bo na podstawie nicków i bez znajomości udziału niewiele da się powiedzieć.

z pisma, które właśnie pisze, wyszło mi, ze bardziej trollują kobiety.
ale skąd mi, tak na pewno, to wiedzieć.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2018-03-07 07:07:55

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu niedziela, 25 lutego 2018 15:55:23 UTC+1 użytkownik LeoTar Gnostyk napisał:
> W dniu 20.02.2018 o 04:33, j...@o...pl pisze:
> > W dniu poniedziałek, 19 lutego 2018 16:35:07 UTC+1 użytkownik LeoTar
> > Gnostyk napisał:
> >> W dniu 19.02.2018 o 16:12, z...@g...com pisze:
>
> >>> Problem w tym że dyskusje trolli i z trollami generują jakieś 90
> >>> procent aktywności grupy w zasadzie uniemożliwiając jakąkolwiek
> >>> merytoryczną dyskusję lub przynajmniej zniechęcają do niej. Nie
> >>> mówiąc już o rodzącym się przy tej okazji hejcie. Kto jak kto,
> >>> ale psychologowie powinni sobie umieć poradzić z tym problemem.
>
> >> Przecież psychologowie tak samo jak i inni poszukują na grupach
> >> zaspokojenia poczucia własnej wartości, działają z najniższych
> >> pobudek.
>
> > nie zartuj, Leos:) przeciez ani ja, ani ty, z takich pobudek nie
> > dzialamy, nieprawdaz? wiec dlaczego to zarzucasz psychologom; czy to
> > jakas inna od ludzi rasa?:)
>
> Z tego co czasami wypisujesz wynika, że masz przebłyski obiektywizmu,
> ale są to zdarzenia rzadkie. Więc powiem tylko tyle, że rzadko cokolwiek
> robisz bezinteresownie a zazwyczaj dla podniesienia własnej wartości.

ani ty, ani nikt inny nie podniesie mojej wartości w oczach Boga.
wiec gdybym tak myslal, jak myslisz, ze mysle, nie pisalbym calkiem.
oczywiscie, chcialbym jakiegos uznania, jednak nie za cene pisania
tego, co ludziom, demonom, czy diablom jest na reke.
jestem czlowiekiem i mam swoje przywary, ktore sam sobie skrzetnie zawarowalem.
moze dla ciebie to dziwne i niezrozumiale, ale uczciwe.




> Chcesz dostrzec podziw w oczach innych czytelników, obojętnie w jaki
> sposób. Ale nie przejmuj się, tez tak kiedyś miałem kiedy byłem
> borderline, na krawędzi dezintegracji pozytywnej jakby powiedział prof.
> Kazimierz Dąbrowski.

szanuje profesorow, ale czesto przejawiaja sie tylko inteligencja.
nie wnikam, jak w tym przypadku, bo po prostu nie mam ochoty.

> >> Tyle tylko, że jako wyszkoleni i dobrze wytrenowani manipulanci
> >> udaje się im lepiej ukrywać cel swoich wystąpień. Trzeba się
> >> dobrze napracować by ujawnić te ich pragnienia.
>
> > a po co ujawniac?; wyzwola sie, kiedy sami o nich powiedza lub
> > zrozumieja, dlaczego istnieja grupy dyskusyjne - miedzy innymi:)
> >
> > tez pozdrawiam, a psychologów zwłaszcza:) tak w ogóle to fajni
> > ludzie, jeśli swoja mądrość biorą przede wszystkim z życia.
>
> Nie s fajni dopóki są przekonani o własnej wyższości nad pozostałymi
> osobnikami gatunku. A są o tym przekonani, gdyż tak zostali
> ukształtowani przez swoich nauczycieli, którzy również byli przekonani o
> swojej wyższości, itd., itd. I tak z pokolenia na pokolenie, aż do
> chwili gdy dokona się w nich przemiana osobowości. Gdy staną się buddami.

życie, jeśli maja dzieci, bardzo szybko pedagogów prostuje.
poza tym pieprzysz głupoty.
przez ten wasz "buddyzm", to córka mało sobie życia nie odebrała.
jeśli tak jesteście świetni, to przekazujcie ludziom to, co jest wartościowe,
a nie to, co wam się wydaje, ze Budda tak uważał. on człowiek święty,
wy na nim wychowani zwykle demony tylko jesteście.

jacek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2018-03-07 17:15:23

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 7 marca 2018 07:07:58 UTC+1 użytkownik j...@o...pl napisał:

> przez ten wasz "buddyzm", to córka mało sobie życia nie odebrała.

Że się wtrącę...

A nie przez swoje ego? Albo przez to, że miała jakieś środowiskowe
utrudnienia w swoim rozwoju?

Sądzę, że trudno medytować w społeczeństwie rozbestwionych, gówniarskich
aktywistów, którzy wszędzie się wcisną trąbiąc z jakimiś hasłami, a to "naród"
wzywa, a to "partia", a to "ojczyzna", a to "bogowie", co jest tylko pretekstem,
żeby podtrzymać tutaj permanentnie rozegzaltowaną, intensywną emocjonalnie
atmosferę z kultem czynu.

A jeśli chodzi o założenie rodziny, gdzie kultywowano by poprawnie Dharmę, to
z mojego punktu widzenia: w Polsce można o tym zapomnieć. Chyba żeby żonę
z Azji sprowadzić.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2018-03-10 04:36:20

Temat: Re: Jak sobie radzicie z trollami?
Od: j...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

W dniu środa, 7 marca 2018 17:15:25 UTC+1 użytkownik Jakub A. Krzewicki napisał:
> W dniu środa, 7 marca 2018 07:07:58 UTC+1 użytkownik j...@o...pl napisał:
>
> > przez ten wasz "buddyzm", to córka mało sobie życia nie odebrała.
>
> Że się wtrącę...
>
> A nie przez swoje ego? Albo przez to, że miała jakieś środowiskowe
> utrudnienia w swoim rozwoju?

PRZEZ EGO? raczej nie; kazdy z nas ma ego.
nie jestem pewien, ale nawet Anioly chyba tez.

utrudnienia srodowiskowe, tez chyba nie.
po prostu zaczela w to wchodzic, bo ma dusze artystyczna,
a umysl matematyczno-logiczny, a jak tacy ludzie nie moga uwierzyc w Boga,
to zazwyczaj szukaja sensu zycia w innym, duchowym, swiatopogladzie.
i wowczas zaczely jej sie snic bardzo nieprzyjemne rzeczy
i zamiast swiatla pojawily sie demony chyba.
a przeciez doskonale wiem, jak destrukcyjnie moga wplywac te byty
na umysl ludzki i swiadomosc czlowieka nawet po wybudzeniu.

> Sądzę, że trudno medytować w społeczeństwie rozbestwionych, gówniarskich
> aktywistów, którzy wszędzie się wcisną trąbiąc z jakimiś hasłami, a to "naród"
> wzywa, a to "partia", a to "ojczyzna", a to "bogowie", co jest tylko pretekstem,
> żeby podtrzymać tutaj permanentnie rozegzaltowaną, intensywną emocjonalnie
> atmosferę z kultem czynu.

nie bardzo rozumiem, co chciales przez to powiedziec, wiec trudno tu wyrazic
mi opinie na ten temat.

> A jeśli chodzi o założenie rodziny, gdzie kultywowano by poprawnie Dharmę, to
> z mojego punktu widzenia: w Polsce można o tym zapomnieć. Chyba żeby żonę
> z Azji sprowadzić.

wybacz Jakubie, ale nie znam tego pojecia. jednakze tez dodam, ze pisalem
w poprzednim poscie emocjonalnie, wiec pewnie krzywdzaco dla wielu wyznawcow
tej religii. no, niby buddyzm nie religia, traktujac "kolokwialnie" wypowiedzi
przedstawicieli innych religii, ale ja go za taki uznaje.
naprawde nie wiem dlaczego, ale tak mam od dziecka,
nawet nie znajac nauk tego swietego czlowieka.
bywa juz jakos tak, ze zawsze cos sie wie, chociaz nikt ci tego nie powiedzial.

pozdrawiam,
jacek

"Sekret zdrowia dla umysłu i ciała to nie opłakiwać przeszłości, nie martwić się o
przyszłość lub oczekiwać problemów, ale żyć mądrze w chwili obecnej."
- to dzis o naukach Buddy sie dowiedzialem.

zobacz, podobnie wypowiadal sie Pan Jezus. prawda i nieprawda zarowno, moim zdaniem,
w zaleznosci od (chwili obecnej - taka mysl zostala w miedzyczasie mi
najprawdopodobniej zasugerowana)tego, czy dotyczy spraw jednostkowych,
czy jednostka - spolecznosc.

moze o tym np. podyskutujemy?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 14


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

La vera Italia!
Chora na mężczyzn.
Niewinni Żydzi ?
Kościelny marketing.
WsPÓłczesne niewolnictwo umysłowe

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »