From: "Rinaldo" <r...@g...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
References: <9i3spm$7mj$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <3b4577a3$1@news.vogel.pl>
<3...@n...vogel.pl> <9i4ato$134$1@news.tpi.pl>
<3...@n...vogel.pl> <3...@g...pl>
Subject: Re: Jak to jest z tą resocjalizacją
Date: Fri, 6 Jul 2001 20:01:09 +0200
Lines: 37
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2462.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2462.0000
NNTP-Posting-Host: dial303.wroclaw.dialog.net.pl
X-Original-NNTP-Posting-Host: dial303.wroclaw.dialog.net.pl
Message-ID: <3...@n...vogel.pl>
X-Trace: news.vogel.pl 994442690 dial303.wroclaw.dialog.net.pl (6 Jul 2001 20:04:50
+0200)
X-Complaints-To: U...@n...vogel.pl
Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.tpi.pl!news.vogel.pl!nnrp
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:91153
Ukryj nagłówki
"pk" <p...@g...pl> wrote in message news:3B45E1AA.2182C0BA@go2.pl...
> Rinaldo wrote:
> A jesli on wcale nie wolal o zadna troske, a jesli na moja propozycjetej
> "tej troski i milosci" rozesmialby sie do rozpuku i poczestowal na
> droge kopniakiem proponujac pare zlotych za zawracanie cennego czasu?
> Pomysl jest fajny ale jak sobie wyobrazasz praktyczna realizacje ?
> Umowmy sie ze podam Ci w Wwie kilka miejsc gdzie bez trudu mozesz
> spotkac takich "wolajacych o troske ludzi". Niektorych pamietam z
> podstawowki, i jakos nie kojarze ich wolania o pomoc. Raczej od malego
> prali sie po mordach i pili tanie wina. Zaprosisz do obozu ich matke i
Ty chyba nie rozumiesz wcale o mi co chodzilo. Wolanie o pomoc moze sie
odbywac dokladnie w opisany przez ciebie sposob. Wychowankowie Domow
Dziecka, pozbawieni milosci rodzicielskiej w taki wlasnie dramatyczny sposob
pragna czasem zwrocic na siebie uwage. Ty mozesz mowic o wielkim szczesciu,
jesli miales dobrych rodzicow, ktorych miales zawsze pod reka, ktorych
ochrone miales zawsze zapewniona i ktorys milosc odczuwales.
Ale jesli dziecko tego wszystkiego nie ma - wowczas rozpaczliwie krzyczy.
Nie chodzi tu wcale o wydawanie glosu. Tym krzykiem jest proba zwrocenia
uwagi na siebie na wszelki sposob. Czy sa w stanie zwrocic uwage "dobrym
zachowaniem"? Raczej nie! Nie ma ich kto za to pochwalic! Szybko zauwazaja,
ze wiec wskoraja zlymi czynami.....A wiec zaczynaja krasc, bic sie, sprawiac
roznorakie klopoty wychowawcze - aby tylko znalezc sie w CENTRUM UWAGI.
Oczywiscie, ze nie jest to dobry ani mily sposob, rowniez nie jest to mile
dla nich samych. Ale robia to podswiadomie - powodowani glodem i laknieniem
milosci. I chce powiedziec, ze dotyczy to nie tylko wychowankow domow
dziecka, ale czesto rowniez dzieci, dla ktorych rodzice "nie maja czasu".
Rinaldo
Ludzie cierpia z powodu braku milosci. Jedni powinni ja rozdawac, a nie
rozdaja tyle ile trzeba, drudzy powinni ją brac - a nie maja skąd.
|