Data: 2003-01-19 21:56:42
Temat: Re: Jak to jest z tym szczęściem...? - uwaga długie i nudne
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Elle:
> Czy jest jakiś sposób, aby zmienić takie nastawienie do życia?
Mysle ze niekiedy zbyt wiele od Siebie wymagasz.
Mysle takze, ze jesli nie mialas wystarczajacej okazji aby przekonac
sie o tym, ze to czego nie zdolalas urzeczywistnic w Swoim zyciu,
nie jest wcale dla Ciebie jakies ~nadzwyczajnie_dobre (czy najlepsze,
najodpowiedniejsze), wcale nie musi oznaczac, ze to co dzieki Twoim
decyzjom faktycznie urzeczywistnilo sie - jest 'gorsze'.
Niektorzy maja nad Soba wielka opatrznosc i tylko wyjatkowy upor
i samozaparcie (w przegranej sprawie) z ich strony jest w stanie
zniszczyc ~optymalnosc urzeczywistniajacych sie wyborow, ktorych
dokonuja. Mysle ze jestes taka osoba.
Poza tym nie znam zbyt dobrze Twojej sytuacji. ;)
Powinnas w wiekszym stopniu poznac Siebie, ale chodzi o poznanie:
wlasnymi_oczami. :)
Brakuje Ci chyba troche samo-swiadomosci. ;)
Nie zawsze to co 'widzimy' w sobie oczami_innych jest warte, aby
~przejmowac sie tym w najmniejszym stopniu. :)
Pozdrawiam,
Czarek
|