jp napisał:
>> Najpierw trzeba wziąć kredyt na dom na 30 lat.
>
>> No dobra. Ale co proponujesz w zamian?
>> Koziołek
>
> Zakupienie odpowiedniej ilości zgrzewek z wodą powinno rozwiązać problem
> ;-)

Ostatnio u znajomych ćwiczyliśmy przed uroczystościami kościelnymi tak zwane
okadzanie - tyle że wewnętrzne. Efektem ćwiczeń był pomysł na dom z zużytych
PET-ów: trzeba by zrobić szalunek na grubość butelki, wypełnić go ułożonymi
jedna obok drugiej i zakręconymi, następnie zalać betonem. Odszalować
ocieplić i włala.
W stanie, w jakim wtedy byliśmy, pomysł wydawał się doskonały jak
szwajcarski zegarek, a równocześnie prosty jak budowa cepa. Gdyby nie to, że
za oknem było minus piętnaście, pewnie byśmy wybiegli stawiać willę dla
dwóch rodzin ;)

Pozdr.,

Koziołek
--
http://przepraszamzacrossposta.blox.pl/2010/09/Pierw
szy-rok-na-AM.html