Użytkownik Mariusz 'BB' Trojanowski napisał:
> Poratujcie strapionego, zanim żona mnie z domu wyrzuci. Muszę wreszcie
> wypakować książki z kartonów a ciągle nie mam na co...
>
> Miejsca mamy niewiele, więc chciałbym zabudować jakimiś regałami całą
> ścianę (ok. 180x245 cm). I teraz:
> - może macie pomysł, gdzie kupić coś pasującego (ofertę IKEA
> przejrzałem). Wrocław. Musi być to regał, nie półki na wsoprniku, to już
> trenowaliśmy wcześniej, tutaj jakoś nie pasuje...
> - jeśli nie, może macie jakiś prosty projekt, z którym można by pójść do
> jakiegoś magika, poprosić o przycięcie desek i zmontować samemu? Może
> znacie takiego magika we Wrocławiu lub okolicy? Bo jedyny fachowiec,
> którego znaleźliśmy, zażądał 2000 zł za wersję z płyty i 3000 za wersję
> drewnianą, co prawda z montażem, co wydało mi się kwotą nieco
> wygórowaną. Ile może kosztować taka przyjemność?

W Krakowie dwa lata temu za prosty regał z płyty o wymiarach (mniej więcej)
90x270 (plus siedem półek) z jakimś czymś białym od strony ściany zapłaciłem
około 250 zł. Z montażem, bez transportu. Ty byś potrzebował dwóch takich
regałów. Uwzględniając wzrost cen i kwestię skali (ja kupowałem w sumie takich
regalików sześć - plus półki na VHS plus inne głupoty) - jak poszukasz
powinieneś się zmieścić w 600-700 zł.

Na Twoim miejscu szukałbym firm sprzedających płyty i drewno - i tam poprosił
o polecenie kogoś, kto tanio by to wszystko zmontował. Mnie znalezienie
wykonawcy kosztowało kilkanaście telefonów i dwa dni łażenia po mieście.

pzdr

TRad