Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.astercity.net!not-for-mail
From: "Adiola" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: Jak zrozumieć i... ( długie)
Date: Thu, 20 Nov 2003 13:15:05 +0100
Organization: Aster City Net
Lines: 52
Message-ID: <bpib2h$24eq$1@foka.aster.pl>
References: <bpfnl8$o8g$1@nemesis.news.tpi.pl> <bpgsmb$3td$1@nemesis.news.tpi.pl>
<bphs7i$s7q$1@news2.ipartners.pl> <bphtpf$tfg$1@news2.ipartners.pl>
<bpi9f9$jd9$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 62.121.65.225
X-Trace: foka.aster.pl 1069330321 70106 62.121.65.225 (20 Nov 2003 12:12:01 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Thu, 20 Nov 2003 12:12:01 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:51048
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Kasia" <k...@w...pl>
> > Wydaje mi sie że kasia to dostrzegła - po prostu mąż "poszedł na boczny
> tor"
> > jak urodziło się dziecko - kasia przyznaje sie do tego. Jeśli wiec to
> > zrozumiała to IMHO 70% sukcesu - teraz wystarczy to wcielić w życie
> zamiast
> > robić sceny
> >
> >
> Wiesz to nie były sceny z krzykami i tp ja tak nie potrafie
> po prostu jestem dośc uczuciowa i jak tylko zaczynam gadać, słowa grzęzną
mi
> w gardle - i pochlipuje - natomiast mój TZ właśnie ma głos.
co to znaczy " ma glos " ? , krzyczy, czy raczej chodzi ci o to, ze
wykorzystuje to, ze nie jestes w stanie mowic i zagaduje cie, przez co
tracisz watek i nic z tego nie wychodzi ?
> Poza tym na moją prośbe by mówił prawde i był ze mną szczery, to w żywe
oczy
> kłamie - wiem o tym i to najbardziej boli
no i skad wiedzialam ??, tak mi to od poczatku wygladalo :-((((, wiesz
Kasiu, to zabrnelo tak daleko, ze jesli chcesz ten zwiazek utrzymac w
satysfakcjonujacej ciebie formie , to bedzie ci potrzebne duuuzo sily i
duuuuzo checi......
> a na to że wiem o czymś - jestem oskarżana o to ze go osaczam, ze chce aby
> się tylką mną zajmować - a potem ja czuje się winna za to co czuje - że to
> wszystko moja wina
klasyczne wpedzanie w poczucie winy, ale nie czuj sie winna, masz prawo do
takich reakcji, masz prawo do wszelkich reakcji dozwolonych prawem, mozesz
plakac , krzyczec, byc smutna, a maz powinien jasno okreslic swoja pozycje,
bo mam pewnosc, ze gdyby powiedzial ci ze tak, tak robi bo lubi, bo chce, bo
tak wlasnie powinno wygladac jego zycie, a twoimi fanaberiami nie ma zamiaru
sie przejmowac, to poczulabys sie o tyle lepiej, ze wiedzilabys jak sobie z
tym radzic, a tak, to prowadzisz tylko wojne podjazdowa. Na dluzsza mete to
sie nie sprawdzi, lepiej jednak wiedziec na czym sie stoi.
Proponuje wyplakac w spokoju wszystkie zale i smutki, nastepnie przygotuj mu
liste rzeczy ktorych nie zamierzasz w waszym zwiazku akceptowac i przekaz mu
te informacje, on niego zazadaj tego samego, niech sie jasno okresli.
Adiola
|