Data: 2002-06-17 09:50:03
Temat: Re: Jak zwalczyc objawy abstynenckie?
Od: "Dafrak" <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lorche" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:aeg4f8$6mt$1@news.tpi.pl...
> Witam wszystkich
> Grupę przeglądam od jakiegoś czasu i w życiu nie pomyślałbym, że będę
> potrzebował waszej pomocy. A mianowicie, mój kolega ma problem z dragami,
od
> 5 lat wciąga amfę. Co prawdą od jakiś 2 miesięcy nie bierze, ale cierpi na
> objawy abstynenckie tzn. całymi dniami śpi za nic nie może się zabrać a
> przecież studiuje, już czekają na niego egzaminy. Dużo przeszedł w życiu
> osierociał, jest w złych stosunkach ze swoją bardzo nieliczną rodziną.
> Obecnie jago problemem jest nie tyle nie brać, co "Wziąć się za życie". Do
> kogo morze się z tym zwrócić. Czy może z tym pójść do lekarza, jak w ogóle
> oni się na to reagują czy może się obawiać z tego powodu różnych
> nieprzyjemności ze strony władz. W jaki sposób mogę mu pomóc gdzie znaleźć
> adresy odpowiednich instytucji: Monar?, jakieś telefony zaufania itp.
>
> Pozdrawiam i jeszcze raz proszę o wskazówki
>
>
IMHO spanie całymi dniami po 2 miesiącach to raczej wyuczona reakcja na brak
dodatkowego "napędu"
niż objawy abstynencyjne. Taka depresja poamfetaminowa. Niektórym przechodzi
szybciej innym wolniej,
5 lat to trochę długo, więc przydałby się detoks a nie sama abstynencja.
Radziłbym na szybko urlop zdrowotny (jeśli II rok lub wyżej) albo olać
studia (jeśli I rok) i załatwić ośrodek.
Uzależnienie się leczy (zalecza) a nie usuwa objawy odstawienia narkotyku
tym bardziej, że amfetamina nie daje
de facto efektu głodu.
IMAO Monar, ale trzeba znaleźć ośrodek z wolnymi miejscami i najlepiej mało
"psychiatryczny", tzn. z w miarę
normalnym podejściem do pacjentów.
BTW - po 5 latach to można mieć konkretnie zryty garnek, proponowałbym
najpierw wizytę w punkcie konsultacyjnym.
Nie wiem jak Poznań i okolice, ale do znalezienia.
Jeśli chodzi o ośrodki, to ew. sugestie na priv - nie będę robił
reklamy/antyreklamy ;)
--
Dafrak
|