Re: Jaka wkrętarka?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14

1. Data: 2007-07-29 18:21:39

Temat: Re: Jaka wkrętarka?
Od: ZbyszekZ <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On Jul 29, 6:46 pm, "Tomasz" <labeo7@USUŃpoczta.onet.pl> wrote:
> Minusy:
> - troche duza i nieporeczna
> - niewygodna przy dluzszym trzymaniu
> - plastikowa obudowa (ale chyba dosyc
trwala)http://www.kinzo.info.pl/1241-25C67521-Wierta
rko-wkretarka-18V.html
>

Zawsze mnie zastanawia co motywuje ludzi do kupna takich wynalazków|?
Ani to tanie (tej "klasy" urządzenia są po 50-60 zł), nie wygląda na
trwałe (to Ty napisałeś o plastikach) ani nawet nie firma. Powiedz
dlaczego "toto"?

--
ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2007-07-29 18:39:39

Temat: Re: Jaka wkrętarka?
Od: "Tomasz" <labeo7@USUŃpoczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ZbyszekZ" napisał w wiadomości
news:1185733299.541062.33330@d55g2000hsg.googlegroup
s.com...
>

>Zawsze mnie zastanawia co motywuje ludzi do kupna takich wynalazków|?
>Ani to tanie (tej "klasy" urządzenia są po 50-60 zł),

50-60zł pokaż gdzie po ile są te wkrętarki

>nie wygląda na
>trwałe (to Ty napisałeś o plastikach) ani nawet nie firma.
>Powiedz dlaczego "toto"?

Firma na pewno gorsza niż Bosch czy B&D, ale to nie chinska czy tajwanska
zabawka! Cena też znacznie niższa niż wspomianych firm, a nie chce wydawac
ponad 250zł na na narzędzie, ktore używam sporadycznie. Gdybym zawodowo
posługiwał sie nim to bym się kierował przede wszystkim twałościa i
wytrzymałoscia, natomiast w zastosowaniach domowych całkowicie mi to
wystarcza. Poza tym mam 2 lata gwarancji, jesli zepsuje sie po tych dwoch
latach to kupie nowe w podobnej cenie.

A jesli juz mowa o pewnych markach to mam wiertarke Boscha, ktora po kilku
latach uzywania do zastosowan domowych, wiec nie czesto i nie w jakis
ekstremalnych warunkach, ma bicie na glowicy i zastanawiam sie co lepsze
naprawiac "toto" czy kupic nowa wietarke. Wiec nie wierzyłbym w niezawodnosc
pewnych wypromowanych marek. Wszystko zalezy od przeznaczenia urzadzenia i
pieniedzy jakie chcesz wydac na niego.

pozdrawiam
Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2007-07-29 18:41:34

Temat: Re: Jaka wkrętarka?
Od: Krzychu <"s_krzychu[m"@upa]poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ZbyszekZ pisze:
> On Jul 29, 6:46 pm, "Tomasz" <labeo7@USUŃpoczta.onet.pl> wrote:
>> Minusy:
>> - troche duza i nieporeczna
>> - niewygodna przy dluzszym trzymaniu
>> - plastikowa obudowa (ale chyba dosyc
trwala)http://www.kinzo.info.pl/1241-25C67521-Wierta
rko-wkretarka-18V.html
>>
>
> Zawsze mnie zastanawia co motywuje ludzi do kupna takich wynalazków|?
> Ani to tanie (tej "klasy" urządzenia są po 50-60 zł), nie wygląda na
> trwałe (to Ty napisałeś o plastikach) ani nawet nie firma. Powiedz
> dlaczego "toto"?
>

Mogę ja?

Dlatego że często toto "wystarcza". Ja przy pomocy takiej Kinzo
położyłem 50m2 podłogi drewnianej. A więc poszło wkrętów jakieś ...
mnóstwo. Równolegle pracujący Einhell zdechł w połowier roboty. A Kinzo
skończyło pracę bez problemów. Pomogło później skręcić zabudowę
garderoby i duużo więcej (urządzanie mieszkania). To było rok temu.
Kinzo nadal pracuje. Czego chcieć więcej?

Kilku znanych mi fachowców kupuje tylko tani sprzęt. Bo statystycznie
taki sprzęt pada przy jednej "dużej" robocie. Średniopółkowy Bosch pada
po kilku. Finansowo i tak są na plus.

Kinzo jest nieco lepsze niż Toya czy inne podobne nonejmy. Dlatego jest
nieco droższe. Jeżeli ktoś potrzebuje takiego sprzętu sporadycznie, to w
zupełności wystarczy. I tak zazwyczaj takie urządzenie, żyje dłużej niż
jego akumulatory.

Rozjaśniłem?

Pozdrawiam
Krzysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2007-07-29 19:10:10

Temat: Re: Jaka wkrętarka?
Od: ZbyszekZ <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On Jul 29, 8:39 pm, "Tomasz" <labeo7@USUŃpoczta.onet.pl> wrote:
> Użytkownik "ZbyszekZ" napisał w
wiadomościnews:1185733299.541062.33330@d55g2000hsg.g
ooglegroups.com...
>
>
>
> >Zawsze mnie zastanawia co motywuje ludzi do kupna takich wynalazków|?
> >Ani to tanie (tej "klasy" urządzenia są po 50-60 zł),
>
> 50-60zł pokaż gdzie po ile są te wkrętarki
>
http://www.allegro.pl/item220293447_gratis_wiertarka
_wkretarka_bezprzewodowa_12v.html
nie szukałem długo, jest 70 z dostawą do domu 80.
Za mniej mozna kupić w sklepach spożywczych (marketach znaczy),
pegsusy i inne takie dziwaczne.

> >nie wygląda na
> >trwałe (to Ty napisałeś o plastikach) ani nawet nie firma.
> >Powiedz dlaczego "toto"?
>
> Firma na pewno gorsza niż Bosch czy B&D, ale to nie chinska czy tajwanska
> zabawka!

Bosch i B&D faktycznie nie są Chin tylko z Indii (ale czy to
różnica?),
mam pełne przekonanie że w Holandii (chyba z tamtą pochodzi np. Skill)
też nie mają takiej fabryki :-)

> Cena też znacznie niższa niż wspomianych firm, a nie chce wydawac
> ponad 250zł na na narzędzie, ktore używam sporadycznie. Gdybym zawodowo
> posługiwał sie nim to bym się kierował przede wszystkim twałościa i
> wytrzymałoscia, natomiast w zastosowaniach domowych całkowicie mi to
> wystarcza. Poza tym mam 2 lata gwarancji, jesli zepsuje sie po tych dwoch
> latach to kupie nowe w podobnej cenie.

Ja to rozumiem, sam tak robię, bo skoro coś ma szansę działać za 4 x
niższą cenę to można spróbować, tylko niech to będzie chociaż 3x,
wkrętarkę na prawdę markowej firmy można kupić za mniej niż 200zł
(tylko czy taka różni się czymś od tej za 50?)
Aczkolwiek coraz częściej uważam że biednych ludzi (myślę o sobie) nie
stać na tanie rzeczy, bo kto dwa razy płaci tanio nie kupuje.
Wkrętarkę akumulatorową kiedyś też już kupiłem, jak trzy razy kiedy
była potrzebna miała rozładowane akumulatory to oddałem częściej
używającym (właśnie jakiś Pegasus za ~50zł). Litowe są za drogie jak
na moje użycie.

ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2007-07-29 19:11:59

Temat: Re: Jaka wkrętarka?
Od: ZbyszekZ <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On Jul 29, 8:41 pm, Krzychu <"s_krzychu[m"@upa]poczta.onet.pl> wrote:
> ZbyszekZ pisze:
>
> > On Jul 29, 6:46 pm, "Tomasz" <labeo7@USUŃpoczta.onet.pl> wrote:
> >> Minusy:
> >> - troche duza i nieporeczna
> >> - niewygodna przy dluzszym trzymaniu
> >> - plastikowa obudowa (ale chyba dosyc
trwala)http://www.kinzo.info.pl/1241-25C67521-Wierta
rko-wkretarka-18V.html
>
> > Zawsze mnie zastanawia co motywuje ludzi do kupna takich wynalazków|?
> > Ani to tanie (tej "klasy" urządzenia są po 50-60 zł), nie wygląda na
> > trwałe (to Ty napisałeś o plastikach) ani nawet nie firma. Powiedz
> > dlaczego "toto"?
>
> Mogę ja?
>
> Dlatego że często toto "wystarcza". Ja przy pomocy takiej Kinzo
> położyłem 50m2 podłogi drewnianej. A więc poszło wkrętów jakieś ...
> mnóstwo. Równolegle pracujący Einhell zdechł w połowier roboty. A Kinzo
> skończyło pracę bez problemów. Pomogło później skręcić zabudowę
> garderoby i duużo więcej (urządzanie mieszkania). To było rok temu.
> Kinzo nadal pracuje. Czego chcieć więcej?
>
> Kilku znanych mi fachowców kupuje tylko tani sprzęt. Bo statystycznie
> taki sprzęt pada przy jednej "dużej" robocie. Średniopółkowy Bosch pada
> po kilku. Finansowo i tak są na plus.
>
> Kinzo jest nieco lepsze niż Toya czy inne podobne nonejmy. Dlatego jest
> nieco droższe. Jeżeli ktoś potrzebuje takiego sprzętu sporadycznie, to w
> zupełności wystarczy. I tak zazwyczaj takie urządzenie, żyje dłużej niż
> jego akumulatory.
>
> Rozjaśniłem?
>

Nie. To nie jest tani produkt, 120pln to całkiem dużo za wkrętarkę.
Ja rozumiem kupujących tanio i liczących na cud (sam tak robię
czasem). Nie rozumiem kupowania za ceny srednie :-)

--
ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2007-07-29 19:47:37

Temat: Re: Jaka wkrętarka?
Od: "Tomasz" <labeo7@USUŃpoczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "ZbyszekZ" <z...@g...com> napisał w wiadomości
news:1185736210.345664.101840@57g2000hsv.googlegroup
s.com...
>
>http://www.allegro.pl/item220293447_gratis_wiertark
a_wkretarka_bezprzewodowa_12v.html
>nie szukałem długo, jest 70 z dostawą do domu 80.
>Za mniej mozna kupić w sklepach spożywczych (marketach znaczy),
>pegsusy i inne takie dziwaczne.

wybacz, ale tego to bym nie kupil w ten sposob rozumując to moge znalezc
wkretarke nawet za 30 zl w promocji w Carrefourze :) Mam wrazenie ze dla
Ciebie istnieją tylko 2-3 firmy a pozniej jest przepasc i cala reszta to nic
nie warty chłam. Oczywiscie jesli takie masz przekonanie to dalsza dyskusja
jest bezprzedmiotowa.

>Bosch i B&D faktycznie nie są Chin tylko z Indii (ale czy to
>różnica?),
>mam pełne przekonanie że w Holandii (chyba z tamtą pochodzi np. Skill)
>też nie mają takiej fabryki :-)

no dobra, ale co to ma do Kinzo - to holenderski wyrob. Co do chinszczyzny
to mialem na mysli produkty, ktore od poczatku do konca wykonywane sa przez
azjatyckie firmy. Wiadomo, ze obecnie wiekszosc renomowanych firm zachodnich
(i japonskich) ma swoje fabryki w krajach gdzie jest tania siła robocza.

>Ja to rozumiem, sam tak robię, bo skoro coś ma szansę działać za 4 x
>niższą cenę to można spróbować, tylko niech to będzie chociaż 3x,
>wkrętarkę na prawdę markowej firmy można kupić za mniej niż 200zł
>(tylko czy taka różni się czymś od tej za 50?)

no właście czym, pytasz się? :))

>Aczkolwiek coraz częściej uważam że biednych ludzi (myślę o sobie) nie
>stać na tanie rzeczy, bo kto dwa razy płaci tanio nie kupuje.

tez tak uważam, ale od jakiegoś czasu także myśle że niektore marki są
przereklamowane i w bardzo duzym stopniu płacisz za nazwe. Poza tym są też
firmy produkujące sprzet jakosciowo pomiedzy tym drogim (Bosch, B&D) a
hipermarketową chinszczyzną - ale jak napisalem wczesniej albo tego nie
uznajesz albo nie chcesz przyjąc do wiadomości.

>Wkrętarkę akumulatorową kiedyś też już kupiłem, jak trzy razy kiedy
>była potrzebna miała rozładowane akumulatory to oddałem częściej
>używającym (właśnie jakiś Pegasus za ~50zł). Litowe są za drogie jak
>na moje użycie.

Nie bardzo zrozumialem co napisales. Co do akumulatorow to litowo-jonowe sa
tanie w eksploatacji, bo ich zywotnosc jest wieksza i pozwalaja na
doladowywanie, natomiast przewaznie sa drozsze w momencie kupna - ale
dzisiaj w Castoramie widzialem wkretarke B&D z akumulatorem Li-on w cenie
ok. 150 zł - tylko ze napiecie akumulatora miało 3,6V a wkretarka była
malutkich rozmiarów, co raczej nie sugerowało mozliwosci zastosowania jej
tam gdzie potrzrebna jest wieksza moc.

pozdrawiam
Tomek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2007-07-29 21:38:58

Temat: Re: Jaka wkrętarka?
Od: ZbyszekZ <z...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On Jul 29, 9:47 pm, "Tomasz" <labeo7@USUŃpoczta.onet.pl> wrote:
> hipermarketową chinszczyzną - ale jak napisalem wczesniej albo tego nie
> uznajesz albo nie chcesz przyjąc do wiadomości.
>

Nie chce przyjac do wiadomosci. Albo tanio i liczyc na szczescie, albo
dobrze.
Nabywcy tych towarow "pomiedzy" (tanie markowe i udajace markowe
Skill, Einchell etc.) mnie ciekawia czym się kieruja przy zakupie?
Ze niby jak zaplaci sie troche wiecej to jest troche wieksza szansa ze
produkt bedzie dobry?
Nie przemawia do mnie takie rozumowanie.

> >Wkrętarkę akumulatorową kiedyś też już kupiłem, jak trzy razy kiedy
> >była potrzebna miała rozładowane akumulatory to oddałem częściej
> >używającym (właśnie jakiś Pegasus za ~50zł). Litowe są za drogie jak
> >na moje użycie.
>
> Nie bardzo zrozumialem co napisales. Co do akumulatorow to litowo-jonowe sa
> tanie w eksploatacji, bo ich zywotnosc jest wieksza i pozwalaja na
> doladowywanie, natomiast przewaznie sa drozsze w momencie kupna - ale
> dzisiaj w Castoramie widzialem wkretarke B&D z akumulatorem Li-on w cenie
> ok. 150 zł - tylko ze napiecie akumulatora miało 3,6V a wkretarka była
> malutkich rozmiarów, co raczej nie sugerowało mozliwosci zastosowania jej
> tam gdzie potrzrebna jest wieksza moc.

Oczywiscie chodzi mi o urzadzenia z akumlatorami Lion, ktore sa poki
co za drogie, Taka wkretarka 10V to 300zl do wydania. Trzeba poczekac
na chinskie podrobki :-)

--
ZZ@private

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2007-07-30 01:17:35

Temat: Re: Jaka wkrętarka?
Od: "Andrzej B" <t...@u...pl> szukaj wiadomości tego autora

> ...
>>Bosch i B&D faktycznie nie są Chin tylko z Indii (ale czy to
>>różnica?),
>>mam pełne przekonanie że w Holandii (chyba z tamtą pochodzi np. Skill)
>>też nie mają takiej fabryki :-)
>

Narzędzia Skil produkuje niedaleko mnie fabryczka Boscha w Mount Prospect
( zresztą spotykałem się z nazwą Skil-Bosch Power Tool Company w informacja
prasowych czy necie) z niej pochodzą wkrętarki elektryczne i jakieś piły ale
to na rynek amerykański ale SKIL pisane przez jedno L ich wyroby to :
http://www.homedepot.com/webapp/wcs/stores/servlet/S
earch?keyword=skil&onlineStore=true&langId=-1&storeI
d=10051&catalogId=10053&marketID=401&locStoreNum=812
5

Ciekawie wygląda ich wiertarko wkrętarka która niemal wygląda tak samo jak
cytowany wcześnie BOSCH z baterią Litowo-jonową:

Skil:
http://www.homedepot.com/webapp/wcs/stores/servlet/P
roductDisplay?storeId=10051&langId=-1&catalogId=1005
3&productId=100487671

Bosch:
http://www.allegro.pl/item218607011_bosch_wiertarko_
wkretarka_aku_psr_300_li.html

Pozdrowienia A.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2007-07-30 06:30:18

Temat: Re: Jaka wkrętarka?
Od: Krzychu <"s_krzychu[m"@upa]poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

ZbyszekZ pisze:
>
> Nie. To nie jest tani produkt, 120pln to całkiem dużo za wkrętarkę.
> Ja rozumiem kupujących tanio i liczących na cud (sam tak robię
> czasem). Nie rozumiem kupowania za ceny srednie :-)
>

Niby tak, ale nadal jest 2x+ tańsze niż markowy sprzęt. Przy
sporadycznym wykorzystaniu wytrzyma tyle samo czasu co sprzęt markowy
przy użytkowaniu "intensywnym". A IMO większość majsterkowiczów używa
tego okazyjnie. Więc nie ma sensu wytaczać armaty na muchę :)

Pozdrawiam
Krzysiek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2007-07-30 07:32:46

Temat: Re: Jaka wkrętarka?
Od: "Player" <P...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Masz całkowitą rację, do domowego uzytku takie kinzo jest OK.

Ostatnio rozkręcałem troche wiertarek marketowych (znajomy przywiózł całe
pudło z marketu w anglii) i rozrzut w jakosci wykonania jest ogromny, od
takich za 20zł które nie mają ani jednego łożyska kulkowego po 80zł -całkiem
przyzwoite do wiercenia w domu.

Wywalanie 3 stówek na wkrętarke do skręcenia mebli to przesada...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry