Data: 2010-01-05 21:48:02
Temat: Re: Jaki czytnik newsów z dobrym KFem ?
Od: tren R <t...@n...sieciowy>
Pokaż wszystkie nagłówki
A był to 05-styczeń-10, gdy Chiron wymamrotał:
> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
> news:7ks9bya4bkb9$.dlg@trenerowa.karma...
>>A był to 05-styczeń-10, gdy Chiron wymamrotał:
>>
>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>>> news:rwghi9i1ljcs.dlg@trenerowa.karma...
>>>>A był to 05-styczeń-10, gdy Chiron wymamrotał:
>>>>
>>>>> Użytkownik "tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w wiadomości
>>>>> news:1m0zf53jchp4s.dlg@trenerowa.karma...
>>>>>>A był to 05-styczeń-10, gdy Chiron wymamrotał:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>> Ja mam takie wątpliwości: czy ten treneR jest tchórzem? Czy może
>>>>>>> bohaterem?
>>>>>>> A może po prostu niektóre jego czyny są takie, a niektóre inne?
>>>>>>
>>>>>> na podstawie dwóch czynów chcesz się dowiedzieć?
>>>>>> to prawie jak na podstawie dwóch postów :)
>>>>>>
>>>>>> powodzenia!
>>>>>>
>>>>>> --
>>>>>>
>>>>>> Co można zrobić z liści? Liściopusz. Marianna, lat 7.
>>>>>
>>>>> Bravooo! To teraz jeszcze napisz mi proszę, ile i jakich czynów
>>>>> znajomość
>>>>> jest Ci potrzebna, aby ocenić treneR'a- nie jego czyny, tylko człowieka
>>>>> treneR'a.
>>>>
>>>> tak na oko to kilkadziesiąt :)
>>>>
>>>
>>> To znaczy: nie można ocenić człowieka. Nigdy. Każda ocena będzie
>>> nieuzasadniona- krzywdząca lub na wyrost. Można natomiast oceniać jego
>>> konkretne czyny, czy tak?
>>
>> nie można?! a jak nie można, to ja sobie pooceniam.
>
> Ostatnio słyszałem opowieść człowieka, który był przy śmierci pewnego
> mnicha. Mnich miał świadomość, że odchodzi, ale wydawał się bardzo radosny.
> W końcu ktoś go zapytał o przyczynę tej radości: staję przed Panem. Cieszę
> się, że jedną z pierwszych nauk, jakie odebrałem od rodziców było, aby nigdy
> nie osądzać ludzi. I tego się trzymałem całe życie. A Jezus powiedział
> przecież, żeby nie sądzić nikogo- to i nas nie osądzą. Czegóż więc mam się
> bać? Opowiadał to mój wujek, ksiądz. Dodał, że to już było dość dawno temu,
> ale często sobie o tym przypomina, kiedy źle o kimś pomyśli.
> Pooceniaj, pooceniaj...
pooceniam, pooceniam!
zwłaszcza mój nowy czytnik :)))
--
Kupiłem żonie pamiątkę z Krakowa. Spinkę do włosów.
Zapomniałem tylko, że jakiś czas temu obcięła się na krótko.
|