> Wyobraź sobie, że szatniarz robi odcisk z klucza - z którego łatwiej?

To pytanie retoryczne :-) Owszem, rozważając wszelkie za i przeciw również
brałem ten argument pod uwagę mimo iż sam nigdy nie zostawiam kluczy w
ogólnie dostępnych miejscach. Z drugiej strony, tak jak niżej napisał Jacek
P. płaski klucz wygodniej się nosi w kieszeni :-) Biorąc też pod uwagę
poniższy post coraz bardziej dochodzę do wniosku że faktycznie współczesny
złodziej nie bawi się rozszyfrowywanie 4 000 000 000 kombinacji klucza i
najzwyczajniej w świecie wyłamuje zamek łomem. Może więc pójść tym tropem?
Która wersja zamka (z kluczem płaskim lub rurkowym) jest bardziej odporna na
wyłamanie?

Pozdrawiam
Mariusz B.