Data: 2003-11-04 08:53:14
Temat: Re: Jaki zyrandol ??? (do dolu-do gory-na boki)
Od: Hanka Skwarczyńska <hanusia@[asio!]euler.matfiz.polsl.gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "/// Kaszpir ///" <u...@s...pl> napisał w
wiadomości news:bo7kq2$fnc$1@inews.gazeta.pl...
> [...] Czy żarandol powinien mieć skierowane żarówki
> w dół ? w górę czy na boki ?[...]
Nie lubię "bezpośredniego" światła, a lampa, w której widać żarówki, nie
ma prawa bytu w moim domu :) Więc jeśli już oświetlenie górne, to
rozproszone, odbite od sufitu. Nie da się ukryć, że wtedy źródło musi
być trochę mocniejsze. Poza tym takie światło, nawet silne, może nie
wystarczyć do opracowania wigilijnego karpika ;) - wtedy przydaje się
coś konkretniejszego, świecącego prosto w talerz. Dodatkowo lampa
świecąca w dół, jeśli jest osłonięta mało przejrzystym kloszem, czasami
daje efekt "brudnego" sufitu - jasno oświetlona przestrzeń pod i
szarawa, ciemna płaszczyzna nad. Z kolei światło odbite od sufitu
bezlitośnie demaskuje wszelkie nierówności, więc zapomnij o tym, jeśli
kostropaty, popękany sufit spędza Ci sen z powiek. Kierunek światła
wpływa też na optyczną zmianę proporcji pomieszczeń, ale zabij - nie
pamiętam, jak :)
Niezłym kompromisem wydają mi się żyrandole, w których żarówka osłonięta
jest kloszem w kształcie długiego, otwartego z obu stron walca, albo -
chyba ostatnio modne - halogenowe lampy z kloszami udającymi kostkę lodu
(grube, przejrzyste, o nierównej powierzchni szkło z malutką żaróweczką
w środku). I jeszcze takie, w których żarówka znajduje się pomiędzy
dwiema poziomymi taflami matowego szkła.
Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE
|