Misiek <p...@o...pl> napisał(a):

> nic sie nie zacznie :-) Przemilcze to tym razem, jedynie stwierdzajac:
> nie oceniaj jesli nie znasz...osobiscie...
> a ten "cymbal" jest bardzo symmpatycznym, milym i inteligentnym facetem. I
> gotuje na prawde dobrze

Zaczynam od tego, żeby nie było: :-)))))
Nie przeczę, że być może jest miły. Nie przeczę, że jest smakoszem i
interesuje się kuchnią, że może mieć sporą wiedzę na jej temat. Być może
dobrze gotuje, być może wielu osobom imponuje jego "gadane" - ale to
wszystko predysponuje go do programów radiowych. Albo - niechby komentował
wyczyny osoby zaproszonej do wyręczenia go przy kuchni - przecież z daleka
widać, że jest potwornie niezgrabny, że on po prostu na co dzień nie gotuje.
Robi to tylko dla potrzeb telewizji. Mnie to strasznie drażni. I nie chodzi
mi o tempo krojenia cebuli - jak u Okrasy czy Pascala. Gessler jest powolna,
ale pewna w tym, co robi. RM to dla mnie przebieraniec, niestety. Tym
bardziej, że kilka ładnych lat temu czytałam duży artykuł, w którym sam
przyznał, że ma do gotowania dwie lewe ręce.

Ania


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/