"Iwon(K)a" <i...@p...onet.pl> wrote in message
news:6a1e.00000102.464b2798@newsgate.onet.pl...
>
> > > szkoly takie nie mialy do tej pory narzedzi do radzenia sobie z takimi
> > > sutuacjami.
> > Jak nie miały, skoro część szkół sobie radziła?
> bo nie musialy siegac po te nieistniejace.

Nie rozumiem. Po nieistniejące rzeczywiście trudno sięgać. Wystarczy
właściwie wykorzystać istniejące. Albo stworzyć własne.

> > Te narzędzia były zawsze, tylko niektórzy nie chcieli z nich korzystać.
> nie. nie byly. nauczycile wielokrotnie mieli zwiazane rece.

Bardzo ładna bajeczka. We wszystkich szkołach nauczyciele mieli ręce
"związane" tak samo. Prawo u nas ponoć jest jednakowe dla wszystkich.

> czyli nie rozumiesz wciaz po co sa mundurki w szkolach prywatnych.

No po co? Przecież szkoły prywatne są gorsze (wychowawczo) od państwowych.
Mimo mundurków. Twoje słowa:)))
Anka