On Tue, 12 Apr 2005 10:35:00 +0200
"renpas" <r...@w...pl> wrote:

> Ale pytałam notariusz czy umowa przedwstępna to jakieś DODATKOWE
> koszty i z tego co zrozymiałam, to to są właśnie taki, a nie
> odejmowane od kwoty, którą mam zapłacić finalnie czyli 3132zł.

to sie z nim dogadaj

ale przede wszystkim - to, ze sprzedajacy wymaga umowy
przedwstepnej nie oznacza, ze musi byc ona notarialna. Czy na
pewno sprzedajacy wymaga, aby byla poswiadczona przez notariusza?

Jezeli tak - to umow sie z notariuszem, ze podpiszesz u niego
umowe przedwstepna i wlasciwa za sume umowy przedwstepnej
(no, ew. jakis minimalny dodatek, ale z umowieniem sie nie
powinno byc problemow). Jak powie ze nie ma mowy, to idz do innego
notariusza.

Ja umowilem sie nawet lepiej. Co prawda umowy przedwstepnej
notarialnie nie poswiadczalem, natomiast przekonalem ludzi,
ktorzy mi sprzedawali mieszkanie, aby zapewnili notariusza, ze
takze u niego podpisza kolejna umowe na kolejne mieszkanie
(w koncu jezeli sprzedaja to prawie pewne, ze beda kupowac).

I notariusz obnizyl mi znacznie oplate za umowe wlasciwa
(i obiecal takze obnizyc sprzedajacym koszt ich kolejnej umowy)
i kazdy byl zadowolony.

Konczac - to nieprawda, ze koszty umowy sie rozkladaja.
Zalezy to tylko i wylacznie od samej umowy przedwstepnej
(czyli czy jest tam napisane, ze koszty notarialne dzielimy na
pol czy nie). A przypuszczam, ze sprzedajacy nie beda tak chetni
do umieszczenia takiego zapisu w umowie

Sierp