Data: 2010-12-29 00:26:44
Temat: Re: Jakiego kleju użyć?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2010-12-29 01:03, Ikselka pisze:
> Dnia Wed, 29 Dec 2010 00:55:52 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>
>> Ludzie będą widzieć (...).
>> A o właścicielu to dopiero sobie pomyślą (...)
>
> No tak - co ludzie zobaczą, co ludzie pomyślą, to musi być Twój życiowy
> priorytet.
> A może Ewa po prostu nie ma ochoty uganiać się za głupią ramką i zwisa jej,
> co ludzie...?
Ja tylko próbuję ją przekonać do niepopełnienia błędu.
Bo raz że Ewa jednak ma ochotę uganiać się za ramką, bo klejenie jej
będzie procesem droższym i wymagającym dużo więcej zachodu niż wymiana.
Skleić to dobrze to będzie problem - polecane tu już kleje
cyjanoakrylowe (czyli kropelka i inne takie super-gluty) to złe kleje do
tego rodzaju plastiku. Kleją słabo (a powierzchnia klejenia pewnie
będzie tam niewielka), potem to pęknie i tablica zgubiona.
Są firmy które profesjonalnie robią takie rzeczy - trzeba szukać pod
hasłem "spawanie plastiku", ale tam to jest jakaś mocno zaawansowana
chemia i procesy klejenia na gorąco. Wtedy to trzyma jak przed klejeniem.
Jak komuś zwisa co ludzie, to tym bardziej należy zrobić dwie dziurki w
tablicy i przykręcić bezpośrednio tablicę bez żadnej ramki. Wtedy
tablica nie dość że nigdy nie wypadnie, to jeszcze nie ukradną jej tak
łatwo.
W ogóle te ramki to jakiś chory pomysł. Tablice wymienia się raz na
kilka lat, a ramka to twór taki jakby co najmniej każdego dnia po
zaparkowaniu każdy zabierał te tablice do domu :)
|