Data: 2010-06-16 05:25:14
Temat: Re: Jakies robale...
Od: "mirzan" <l...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wyobraź sobie, że na mojej wsi nikomu nawet by przez głowę nie przeszło,
> żeby znalezioną na podwórku żmiję jakoś chołubić.
Twoja wieś to nie wyjątek.Mój sąsiad,czynny katolik,też uprawia podobny sport.
Chorego kota leczy siekierą.Wiewiórki tłucze,bo orzechy kradną.Wszystko co
pełza zabija,bo Ewę jabłkiem nakarmili.Borsuka zatłukł,bo przyszedł.I tak dalej.
Może da się coś wymyslić,aby nie przychodziły,bo wybić wszystkiego nie nadążysz.
Nie wiem,czy w ostatnich latach zdarzył się przypadek śmierci z powodu
ukąszenia.Nie jest tak niebezpieczna jak strachy straszą,jad działa powoli,
do pogotowia wszędzie niedaleko.
mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|