Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "Joanna Maria" <j...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jednosc i rozdzielnosc w zwiazku – czy cos tu jest nie tak?
Date: Sat, 26 Mar 2005 19:36:10 +0000 (UTC)
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 29
Message-ID: <d24dj9$7rl$1@inews.gazeta.pl>
References: <0625f102f97dfe3d2928b245bf50d6c5$1@usenet.area.one.pl>
NNTP-Posting-Host: 194.88.12.137
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1111865770 8053 172.20.26.237 (26 Mar 2005 19:36:10 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 26 Mar 2005 19:36:10 +0000 (UTC)
X-User: joanna_maria
X-Forwarded-For: 172.20.6.164
X-Remote-IP: 194.88.12.137
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:313202
Ukryj nagłówki
p...@g...com (Tomasz) napisał(a):
> (..) Taka stuprocentowa samowystarczalnosc w parze.
To nie jest samowystarczalnosc, ale oddychanie jedymi plucami. Mozna sie
troszku poddusic ;)
Takie "stopienie sie w sobie" jest naturalne w poczatkowym etapie zwiazku, 2-
3 lata, a potem zaczyna brakowac powietrza.
Grozny jest tez zbyt duzy ciezar oczekiwan od partnera - zeby wystarczal za
caly swiat i wypelnial wszystkie role - kochanki, a jednoczesnie np. kumpla
do piwa i ogladania meczu. Wtedy kazdy odstep od idealu rodzi duzo wieksze
rozczarowanie - to ze np nie masz z kim podyskutowac na tematy przykladowej
polityki z czasem moze powodowac poczucie zalu - nie do siebie, ze nie masz
roznorodnosci kontaktow, ale do partnerki, ze sie na tym nie zna.
Nie ma mozliwosci aby jedna osoba zaspokoila wszystkie potrzeby spoleczne.
Z czasem niedosyt i izolacja moze byc duzym problemem, takie
zwiazki "zrosniete" ze soba czesto przezywaja powazne kryzysy, gdy zycie "z
jednymi plucami" przestaje wystarczac.
> Co myslicie o takim podejsciu do zwiazku?
Znam z praktyki ;)
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|