Data: 2002-04-15 13:56:11
Temat: Re: Jedzenie 1000(?) metrów nad ziemiš
Od: Grzegorz Chyla <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Seva wrote:
>
> Na stronach LOT-u
> (http://www.lot.com.pl/polska/serwis/inflight/posilk
i.html)
> przeczytałem, ze oferują kilkanaście zestawów menu w czasie lotu
> (stosowny cytat na końcu).
> Czy ma ktoś doświadczenie co kryje się pod nazwami "Bezmięsny,
> beznabiałowy i bezrybny" i "Dla wyznawców Hinduizmu". Teoretycznie, to
> ja wiem i o ile pierwszy oznacza dla mnie jedzenie wegańskie, to drugi
> jest zagadką. Można być hinduistą wege (wisznuicie) i niekoniecznie
> (czciciele Kali Ma).
latałem kilka razy w życiu i tak czy inaczej dostaniesz paskudztwo.
Do tego obowiązkowo sałatka z owoców, ewentualnie jakieś warzywa na
zimno.
Najlepiej było chyba w Lauda Air.
Uwaga, sprawdzone doświadczalnie: loty czarterowe obsługiwane przez Lot
nie mają możliwości wyboru pożywienia.
Grzegorz
|