Użytkownik "Grzesio Ostrowski" <e...@N...poczta.gazeta.pl>
napisał w wiadomości news:abtfc3$o27$1@news.gazeta.pl...
> Heja Kochani!
>
> Słuchajta! Mam takie pytanie: wolicie gotować czy jeść?
> Ja sam wolę gotować niż jeść - bardzo mnie to relaksuje czyli odpręża -
poza
> tym nie wymaga zbyt wiele ruch - a ja mam alergię na wszelki wysiłek
fizyczny.
> A co nie mniej ważne, a może nawet ważniejsze, cholernie lubię się
popisywać -
> i jak widzę, że tym, co jedzą to, co przygotowałem, bardzo smakuje i mnię
> chwalą to jest tak bardzo dobrze... [czyli gotowanie to taki moj sposób na
> popisywanie się].
> Ja sam w zasadzie mógłbym się żywić odsmażanymi ziemniakami z jajkami
> sadzonymi i kefirem z grubo pokrojonym szczypiorem, solą i pieprzem
[świeżo
> zmielonym]: na śniadanie, na obiad i na kolację.
>
> To jak: _spożywanie__czy__gotowanie__na__pierwszym__miejscu_
?
>
> pozdr,
> nudny grzesio
>
> Cześć!
Dla mnie gotowanie jest przyjemnością - pod warunkiem ,że mam duzo czasu
i przygotowuję np. przyjęcie lub inną uroczystość , Robię wtedy różne
frykasy i mogę się kulinarnie wykazać.
Na codzień , kiedy po pracy z wywieszonym językiem biegnę do domu , robiąc
w locie zakupy - i natychmiast ruszam do garów by trzech "panów" nakarmić -
gotowanie jest wtedy wątpliwą przyjemnością.W takich chwilach wolę
spożywanie -i smakuje mi wszystko.
Pozdrawiam
gotujących konsumentów
Jola
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/