Data: 2001-06-26 17:29:05
Temat: Re: Jedzenie największą przyjemnością w moim życiu
Od: "Dorrit" <z...@c...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "karolina" <k...@p...com> napisał w wiadomości
news:9hb1mq$9ms$1@news.tpi.pl...
.Moja waga rośnie,nie widać po mnie nadwagi,mój
> chłopak akceptuje mnie w100%(podobno to szczeście)Ja mam 171cm wzrostu
waże
> już 65kg i po prostu już nie mam siły walczyć z własną serotoniną.>
Karolina
Dziwię Ci się! Widocznie nie masz większych problemów, że tak kompulsywnie
skupiasz się na walce z normalną dla każdego człowieka biologiczną potrzebą
i doznaniami zmysłowymi, jakie daje smaczne jedzenie. Nie rozumiem,
dlaczego zamiast zaakceptować siebie - wydziwiasz, gonisz po
psychoterapeutach i rozpaczasz, że Twoja waga jest zupełnie normalna. To
nawet wstyd taki egocentryzm u przyszłego psychologa! A gdybyś nie miała
ręki, nogi, gdybyś urodziła się z porażeniem mózgowym albo chorowała na
nowotwór lub cukrzycę? To byś dopiero histeryzowała, nie? Lepiej pomagaj
takim ludziom zamiast prezentować horyzonty myślowe ograniczone do przewodu
pokarmowego.
Dorrit
>
>
|