Data: 2001-06-28 08:39:16
Temat: Re: Jedzenie największą przyjemnością w moim życiu
Od: <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik "karolina" <k...@p...com> napisał w wiadomości
> news:9hb1mq$9ms$1@news.tpi.pl...
> .Moja waga rośnie,nie widać po mnie nadwagi,mój
> > chłopak akceptuje mnie w100%(podobno to szczeście)Ja mam 171cm wzrostu
> waże
> > już 65kg i po prostu już nie mam siły walczyć z własną serotoniną.>
> Karolina
>
> Dziwię Ci się! Widocznie nie masz większych problemów, że tak kompulsywnie
> skupiasz się na walce z normalną dla każdego człowieka biologiczną potrzebą
> i doznaniami zmysłowymi, jakie daje smaczne jedzenie. Nie rozumiem,
> dlaczego zamiast zaakceptować siebie - wydziwiasz, gonisz po
> psychoterapeutach i rozpaczasz, że Twoja waga jest zupełnie normalna. To
> nawet wstyd taki egocentryzm u przyszłego psychologa! A gdybyś nie miała
> ręki, nogi, gdybyś urodziła się z porażeniem mózgowym albo chorowała na
> nowotwór lub cukrzycę? To byś dopiero histeryzowała, nie? Lepiej pomagaj
> takim ludziom zamiast prezentować horyzonty myślowe ograniczone do przewodu
> pokarmowego.
> Dorrit
> >
Kolejny raz Dorrit czytam Twojego posta i MAM CIĘ PO PROSTU DOŚĆ!!!!!!!!!
Daj sobie spokój zmień listę dyskusyjną najlepiej na taką gdzie sama będziesz
sobie posty pisała i sama na nie odpowiadała. Daj ludziom powiedzieć o swoich
problemach i nie wymądrzaj się za każdym razem gdy ktoś nie zwraca się
bezpośrednio do Ciebie.
Najdelikatniej jak mogę.
DUŻY PLONK(ktoś używa tego słowa).
Smerf
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|