Data: 2001-06-28 11:43:14
Temat: Re: Jedzenie największą przyjemnością w moim życiu
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Thu, 28 Jun 2001, Valérie wrote:
> tak własnie myslałam, że odpowiesz Rozumiem, że przyzwyczajasz do
> przyszłego zawodu:) tylko że czasem Dorrit - pod latarnią najciemniej
> i byle jaki kaganek by się przydał...
A mnie właśnie ta odpowiedź negatywnie nie nastawiła do Dorrit. Bo to jest
tak: samym głaskaniem po głowie nie da się rozwiązać problemów
psychicznych. Trzeba czasem wysztorcować (oczywiście w granicach rozsądku,
ale ufam że Dorrit wie co robi) żeby dotknięty problemami poczuł że
najwięcej zależy od niego samego.
--
GSN
|