Data: 2003-03-30 21:18:22
Temat: Re: Jest !!!
Od: s...@s...pl (Tadeusz Smal)
Pokaż wszystkie nagłówki
----- Original Message -----
From: "Anna Kwiecińska" <g...@o...pl>
> >> wedlug mnie niekoniecznie trzeba
> > mozesz zrobic plytszy staw
> > i miec z jednej strony pagorek
> > :)
>
> Czyli jak??? Nie mógłbyś może jakiegoś rysunku na priva? Jestem tylko
> kobietą, bez krzty wyobraźni technicznej.
:)
jak tylko uporam sie troche z zaleglosciami
z paru ostatnich dni
hehe
nawet niektorzy starzy bywalcy z innych list podejrzewalem mnie
ze sie obrazilem bo ostatnio zamilklem
> >> ale do prze ulozeniem folii powinnas chwycic poziom
> > czy to niwelatorem
> > czy to szlauchwaga
> > :)
>
> Przepraszam czym? Wiem tylko jak wygląda poziomica
:)
to tez poziomnica
ale jak sama nazwa wskazuje wodna
:0
w praktyce sa to dwa pojemniki z podzialka polaczone wezem
w srodku jest woda
ktora dazac do wyrownania poziomow pokazuje
ile wyzej lub nizej w stosunku do punktu
z ktorego bierzemy namiar jest dany punkt
:)
nie trzeba tego kupywac
latwo cos takiego samemu zrobic polaczywszy wezem ogrodowym
dwie plastykowe butelki na ktorych flamastrem
zaznaczysz dwie linie naprzyklad w polowie wysokosci
:)
> >>> gdy kiedys chwalilas sie obstalowaniem koparki
> > pisalem Tobie o lyzce do skarpowania
> > :(
> Tam wynajęłam. Z wdziecznością przyjęłam to co raczyło przyjechać. Wiesz
jak
> w sezonie budowlanym trudno o koparkę?
:)
pieniadz czyni cuda
w sezonie ewentualnie moze ciut drozej
lub dluzej trzeba poszukac
:)
> >> wydawalo mi sie
> > ze kopiesz staw naturalny
> > a tak wogole to oprocz folii i betonu
> > jest jeszcze opcja glinianego dna
> > :)
> To były intencje, które runęły pod zalewem fachowych informacji.
:)
jeszcze masz czas
masz juz wykopana dziure
jesli masz jednorodna gline
to juz powinnas miec szczelny staw
i nie musisz zadnych betonow czy folii klasc
:)
fakt
ze przez pierwsze lata bedzie mial on sklonnosc do macenia sie
po deszczach czy wiekszych wiatrach
:)
moj jest w szczerym polu
Twoj jest w sadzie jak pamietam
i moze nie byc tam wiatru
a co za tym idzie falowania wody
:)
ma to rowniez zle strony
falowanie dosc istotnie rowniez napowietrza wode
i nie potrzeba pozniej zadnych "mieszaczy" wody
>
>
> W połowie. Wiesz ile bym płaciła, gdyby woda zalała dom sąsiada stojący u
> stóp zbocza, w granicy ogrodu?
:)
nie buduj z przodu zadnego walu
a napelnij do najwyzszego miejsca na nizszym brzegu
i nie bedzie zadnego ryzyka
:)
nawet gdy zdarzy sie nad Twoim stawkiem oberwanie chmury
i woda przeleje sie brzeg
to nie bedzie Twoja wina
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
|