Data: 2009-02-10 17:38:27
Temat: Re: Jestem Maszyną, czy jestem w Maszynie?
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 10 Feb 2009 06:14:28 -0800 (PST), Merhlin napisał(a):
> On 10 Lut, 14:59, Merhlin <m...@g...com> wrote:
>> On 10 Lut, 12:37, tren R <t...@p...pl> wrote:
>>
>>
>>
>>> Merhlin pisze:
>>
>>> > On 10 Lut, 12:10, tren R <t...@p...pl> wrote:
>>> >> Merhlin pisze:
>>
>>> >>> On 10 Lut, 00:19, tren R <t...@n...sieciowy> wrote:
>>> >>>> Merhlin pisze:
>>> >>>>> A ja im powtarzam, że się DUSZĘ, a nie o duszę mi chodzi, to mię do
>>> >>>>> audiologa wysłali, bo nie słyszę...
>>> >>>> a do pulmunologa powinni.
>>> >>>> dziś już za późno, zatem da swidania
>>> >>>> --
>>> >>>> "Nie uderzaj, jeśli to możliwe. Lecz jeśli bijesz, nigdy nie bij
>>> >>>> miękko". Roosevelt
>>> >>> to pobieżne rozpoznanie przypadku,
>>> >>> da,
>>> >>> powierzchowność jest miła w odbiorze.
>>> >>> Dobrej noci
>>> >> łukasz?
>>
>>> >> --http://trener.blog.plhttp://lastfm.pl/label/trener
>>
>>> > Czy łkam?!
>>
>>> szukasz?
>>
>>> --http://trener.blog.plhttp://lastfm.pl/label/trener
>>
>> szukał... i znalazł?
>>
>> szukam...
>> znajduję...
>> w widzeniu procesów automatycznych - osiągam zrozumienie...
>>
>> łuk aszzz, strzała do celu sam leci...
>> koncentracja...
>> piszę o niej i szukam sposobówhttp://mms.home.merhlin.com/
>>
>> technologia...
>> tylko łuk i strzała sama do celu trafia?
>> cuda?
>> warto w powierzchowności spędzać dnie?
>> w wierze szukać miraży zbawienia?
>> w siebie nie patrzeć?
>
> Życie jest wspólną chorobą, wszyscy się z niej leczą.
Lecz się sam. Ja kontempluję.
|