Data: 2003-06-02 14:16:12
Temat: Re: Jeszcze mi sie przypomnialo...
Od: Oleńka <o...@b...wroc.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> itd. Jeśli mój mąż powiedziałby mi przed ślubem, że jest impotentem. To
> miałabym 2 wyjścia -
> a) poślubić innego;
No nie, ja się zakochałam, odpadałoby ;-)
> b) nie rozmnażać się.
Można brac pod uwagę. No i jest adopcja.
> Jeśli powiedziałby mi to po ślubie to rozwiodłabym się z nim natychmiast i
> bezwzględnie. Nie dlatego, że jest impotentem, ale dlatego, że jest
> człowiekiem słabym i zakłamanym.
Tu się zgadzamy, rzecz jasna.
Ola
|