Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Duch" <a...@p...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Jeszcze o rozwodach
Date: Tue, 30 Sep 2003 16:52:43 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 53
Message-ID: <blc5de$4of$1@atlantis.news.tpi.pl>
References: <blb4i8$5ak$1@atlantis.news.tpi.pl> <blb8nl$ji8$1@inews.gazeta.pl>
<blbf6h$998$1@nemesis.news.tpi.pl> <7...@2...17.138.62>
<0...@p...pl>
NNTP-Posting-Host: host-ip242-226.crowley.pl
X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1064933614 4879 62.111.226.242 (30 Sep 2003 14:53:34
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 30 Sep 2003 14:53:34 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:231459
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Hania" <v...@g...pl> napisał w wiadomości
news:03093015154666@polnews.pl...
> > A "rób sobie co chcesz" ale nie znaczy że będzie Ci łatwo!
> precz z preczem juz bywal, i nic cudownego nie wyniklo (tylko zeby Duch ze
> mnie ducha peerelu nie zrobil, hi, hi ;))
Oczywiscie ze nie jestes duchem PRL - a z tym survivalem to nawet dobry
pomysl,
tylko chcialem pokazac Twoją propozycje na tle ostatnich przemian
spolecznych
(jakies ostatnie 10-30 lat)
... chcialem pokazac
ze wlasnie przetoczyla sie duza fala buntu przeciwko wszelakim proba nacisku
i regulacji,
a seks mial byc przyjemny i wesoly i ...
nawet nie skrepowany "sredniowieczna" instytuacja malzenstwa :D
Konserwatywna czesc spoleczenstwa widziala problem i
zawsze chciala jakos "regulowac" mlodymi (lepiej/gorzej),
do tego sluzyly rozne obyczaje typu wlasnie brak seksu przed slubem,
coby malolata nie musiala sie zenic, albo usuwac. Ale weszly srodki
antykoncepcyjne i problemy zniknely (cynicznie: przepraszam, teraz sa
"naciski spoleczne", baju, baju :) )
Dla "postepowcow" - problemem bylo samo narzucanie czegos, a "wyzwolenie" z
jakiejs tradycji bylo Swietlanym Celem. Dla postepowcow problem
w malzenstwie (potrzeba survivalu) nie istnial
bo oni nawet go nie widzieli - widzieli tylko Zla Kajdany Narzucania
Czegokolwiek :)
Nie to nawet ze jestem wielkim obronca tradycji - ona dziala raz lepiej, raz
gorzej,
ale poraza mnie glupota niektorych trendow
> ..albo na oboz survivalowy takich brac - wymyslic pare zadan, w ktorych
> musieliby pracowac zespolowo, ktore ujawnilyby slabosci jednego i
drugiego, w
> ktorych musieliby polegac na sobie - hi, hi - i dopiero z glejtem i ocena
bdb
> mogliby potuptac do UM lub kosciola... ja wiem, ze przesadzam, ale chodzi
> wlasnie o to, no w kazdym razie Qwax zlapal idee...
Ok, jestes wolna, mozesz robic co chcesz, co przeszkadza zebys taki
survival sobie z kolegą zrobila? :) Nic! Wiec w czym problem... ?
Taki ze tego sie nie wie na poczatku - bo kto ma niby dac _taką_ informacje?
Britney Spear? :D
Kuba Wojewodzki? :D
Do tego zeby zrobic sobie survival trzeba wiedziec ze to jest potrzebne,
trzeba troche madrosci zyciowe, refleksji, obserwacji,
a masowa kultura promuje cos przeciwnego: lekko, latwo i przyjemnie -
kolejny lakier do paznakci i cool szminke - w tym problem.
Jak Ona ma przejść przez survival - przeciez jej sie paznokcie połamią! :D
Duch
|