Data: 2008-12-16 19:57:39
Temat: Re: Jeszcze raz - "Muszę zabijać aby przeżyć ..."
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 16 Dec 2008 20:28:41 +0100, medea napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>> Lubię schabowy z kapustą - więc zabijam zwierzęta i rośliny. Liczę się JA,
>> JA, JA.
>> Inaczej to one zjadałyby mnie.
>
> Już to widzę - Ikselka pożerana przez świnię. ;)
Gdybyśmy nie powodowali się instynktem samozachowawczym (uczucie głodu
mięsa jest nim spowodowane), to znalazłyby się inne istoty (niekoniecznie
bardziej rozumne), które zjadałyby nas. Poniewaz jednak to nam dano rozum ,
więc to my go wykorzystujemy dla własnego dobra i wygody, aby zaspokoić
głód i nie ulec instynktowi samozachowawczemu zwierząt stając się ich
pokarmem, czyli m.in. po to, aby pragnąc miesa nie musieć polować - ot,
hodujemy je (mięso) sobie. Gdyby nie hodowla, tych konkretnych zwierząt
nawet by nie było. Pojawiły się za naszą przyczyną i są z góry przeznaczone
do zjedzenia. Nie umniejszamy więc zasobów natury, a litowanie się nad
świnką, krówką czy koniem wyhodowanymi wcześniej na mięso jest po prostu
irracjonalne - to tak, jakby litować się nad marchewką posianą na grządce.
PS. A myślisz, że nie było przypadków zjedzenia ludzi przez wygłodniałe
świnie? Psy? Lisy? Ba - kury? Itp?
Świnie są wszystkożerne otóż. Ludzkie mięsko, czy szczurze, równo im
smakuje, gdy głodne. Czyli tak jak one same nam, mamy jednak nad świnią
pewną przewagę, o której mowa wyżej :-)
|