Data: 2006-07-26 08:32:57
Temat: Re: Jolico po kuracji według Dirco
Od: t...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> A poza tym - jak ktos pisze, ze cos tam wyleczyl jakos tam - to
> nalezy to po prostu przyjac do wiadomosci, o ile nie robi
> sie doktoratu w warunkach kontrolowanych na statystycznie
> istotnej liczbie przypadkow. Natura ma wielka moc.
> W koncu - w swojej ojczyznie klony palmowe na pewno maja kontakt z
> roznymi patogenami, a mimo to zyja i maja sie swietnie. Choroby
> grzybowe to choroby "zlych warunkow", sa one tylko OBJAWEM
> zlych warunkow, zas do ich wyleczenia spokojnie moze wystarczyc
> ich poprawa, w tym wyciecie chorych galezi.
>
>
> Pozdrawiam, Aga
100% racji.
Chodzi tylko o bezpieczeństwo nasze, naszych rodzin, zwierząt i ogrodów. Nie ma
żartów z środkami ochrony roślin. Są to bardzo trujące świństwa szczególnie te
stosowane w uprawach "przemysłowych". Dlatego zalecanie czegoś co nie
przyniesie pożytku, a może stanowić znaczne zagrożenie świadczy co najmniej o
nieodpowiedzialności
Pozdrawiam Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|