Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: Adam Majtyka <m...@s...pekao.com.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: KARTOFLANE WARIACJE - teraz bez kartofli ;)
Date: Mon, 04 Jun 2001 19:19:43 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 71
Message-ID: <3...@s...pekao.com.pl>
References: <9f4vl0$v02$1@zeus.man.szczecin.pl>
<3...@s...pekao.com.pl>
<9fdphr$lrh$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
<s...@4...com>
NNTP-Posting-Host: adam.pbks.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 991674965 26198 195.205.33.204 (4 Jun 2001 17:16:05 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 4 Jun 2001 17:16:05 GMT
X-Accept-Language: en
X-Mailer: Mozilla 4.73 [en] (Windows NT 5.0; I)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:53579
Ukryj nagłówki
Krysia Thompson wrote:
> ten ogorczany sos to bardzooo dobra rzecz!
>
> Krysia
>
> P.S. z psem poszlam ja miedzy daniem glownym a dokladka ;))
> >> No dobra... Zdradze Wam moja najwieksza tajemnice kulinarna , ktora
> >podpatrzylem
> >> na greckich wyspach, gdzie wracam co roku , a chcialbym sie tam urodzic.
> >
> >DZHięki za przepisssso. Proste i skuteczne. Rodzina wcięła niemal trzy kilo
> >kartofli i łapczywie zerka na miskę z resztš sosu. Nikt nie chce wyjść z
> >psem, bo się bojš, że w tym czasie...
> >
hej!
to strasznie mi milo, Grekom pewnie tez ;)
tylko nazywajcie to po imieniu: tzatzyki
(gwarantuje ze samkuja prawie jak greckie - jedyna roznica to inne slonce dla
czochu i ogorow - wiec chyba nalezy im sie ta nazwa ;) )
druga ichnia potrawa , ktora uwielbiam, to salatka - gracka oczywiscie , tylko
jak bylem tam pierwszy raz to jeszcze nie wiedzieli ze nazywa sie grecka - bo
niby jak .... nazywali to po prostu salatka...
cala tajemnica jest taka (w odroznieniu od naszego wykonania) ze kawaly warzyw
sa bardzo duze
np pomidor kroimy na 5, 6 czesci i starczy (pozostale rzeczy tak samo) a sa to:
1 pomidor
1 ogorek
1 papryka
1 cebula (szukac slodkiej - grecka mozna jesc jak jablka...)
myjemy i kroimy na duuuze kawalki
ale zanim to zrobimy nalezy przygotowac sos:
pare lyzek oleju salatkowego (dla smakoszy extra vergin)
lyzka octu winnego
duzo oregano
pieprz ziolowy (sporo) - to wersja dla leniuchow - mozna samemu komponowac
przyprawy, ale mozna tez skonczyc na oregano i bazyli)
to wszystko mieszamy i odstawiamy , soli nie trzeba bo feta jest slona
wlewamy sos do pokrojonych warzyw , dodajemy CZARNE oliwki (niejlepiej
niedrylowane)
mieszamy - ale bez przesady zeby nie rozbabrac (NIE DODAWAC fety - to podstawowy
blad)
taka salatke wstawiamy na jakis czas do lodowki - dobrze jej to zrobi
salatke stawiamy na stole, a na talezyku obok fete w duzych plastrach - posypana
oregano, feta powinna byc zanim trafi na stol wyjeta z oryginalnego opakowania i
ok. dobe postac w lodowce na talezyku (w calosci)
kazdy naklada salatke na talez, na wierzch kladzie plaster fety i mozna jesc naj
lepiej z goraca bulka
to jest SUUUPER!!!
ps w czasie jedzenia mozna opowiedzic anegdotke to tym ze grecy importuja ponad
70 % fety z europy zachodniej - naprawde!!! ja zbaranialem jak sie
dowiedzialem...
|