Data: 2000-03-13 20:32:24
Temat: Re: KASZANKA Z MIODEM
Od: "Danka" <j...@z...nl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Zgadzam sie z Wami wszystkimi. Niektorzy proboja nazbyt usilnie wydac sie
innym dowcipnymi. Z tym, ze robia to w wyjatkowo NIESMACZNY sposob, co jest
tym bardziej w tej grupie nie do przyjecia. Jakos trudno im zrozumiec, ze to
1* nie jest zabawne, 2* jesli juz - to nie dla wszystkich. I z reguly nie na
miejscu.
Danka
Magdalena Bassett <m...@w...net> schreef in berichtnieuws
3...@w...net...
> Dzieki, Peter, za podsumowanie. Calkowicie sie z toba zgadzam. Zal mi
bardzo
> tych ludzi, ktorzy tylko w agresywny sposob umieja sie z innymi
kontaktowac.
> Widze w tym brak ciepla domowego, brak wychowania i rozluznienie
obyczajow, a
> rowniez osobiste tchorzostwo, ktore nie pozwala im na staniecie twarza w
twarz
> z tymi, ktorych nienawidza. Internet jest wielkim sprawdzianem dla naszej
> kultury osobistej, bo anonimowosc pozwala na takie wlasnie wyskoki, i
tylko
> prawdziwie kulturalni ludzie czuja sie sami przed soba odpowiedzialnymi za
> swoje akcje i slowa.
>
> Gdy czytam takie wystapienia, przypominaja mi sie bananowcy z 70 lat,
ktorzy
> samochodem tatusia jezdzili po miescie, szukajac kaluz, zeby kogos
ochlapac.
> Magdalena
>
>
> Piotr Tylski wrote:
> Mysle, ze na tej grupie na pewno znajdzie sie psycholog, ktory krociutko
>
> > wyjasni takie zachowanie. IMHO jest pewna grupa mlodziezy, ktora
> > niedostatki w wychowaniu, oczytaniu, slownictwie etc. probuje
zdyskontowac
> > chamstwem i agresja. Tacy ludzie to zyciowe zera, a poniewaz gdzies w
> > podswiadomosci zdaja sobie sprawe z faktu, ze nie potrafia sie zachowac
w
> > najprostszych sytuacjach - kontaktach miedzyludzkich uzywaja
irracjonalnej,
> > niczym nie sprowokowanej przemocy (w tym przypadku slownej).
> > Konkluzja z powyzszego wynika jedna: na grupie panuje niezmiernie mila i
> > ciepla (to chyba od piekarnikow;-) atmosfera, a obecnosc przemilych Pan
> > jest zupelnie niedostepna na innych grupach.
> > Tak trzymac!
> >
> > Pozdrawiam wszystkich grzecznie,
> > --
> >
> > peter
>
|